



po mieście grasuje szajka łobuzów, ich pseudonimy to: kamara i słup...razem tworzą zabójczy duet


Oglądał ktoś "Atlas chmur"? Po seansie byłem tak skołowany, że wyj🤬em w półotwarte drzwi od kibla podobnie jak ten koleś w słup.


I dobrze pokazywał, mimo że nie jest zbyt rozgarnięty. Gówno nie większe bezpieczeństwo. Większa kontrola społeczeństwa, ale nie bezpieczeństwo.

Analizując, sprytny operator naprowadził debila na słup, który tępym łbem zaj🤬 głucho o słup.
Nie ma to jak trochę fizyki w tym smutnym jak gówno internecie.
Ps. Może ktoś się pokusi o analizę Jacka Gmocha?
Nie ma to jak trochę fizyki w tym smutnym jak gówno internecie.
Ps. Może ktoś się pokusi o analizę Jacka Gmocha?
