hiddenattack82 napisał/a:
ze woodstock jest dla brudnych metali i dzieci kwiatow
Średnio mnie ta impreza kręci, więc nie jeżdżę. Jednak lepiej obcować w towarzystwie metali i dzieci kwiatów, niż spoconych, naspidowanych karków po solarce, szukających na siłę dumy. I lewakiem nie jestem...
Konto usunięte
2013-08-06, 22:10
Serio nic nie mam do Woodstocku, nie moja impreza po prostu. Ale nie mówcie mi, że to zadredowane towarzystwo nie jest typowym wyborcą palikota, legalizatora marichuaniny. Stąd to lewactwo.
I ten napis na przyczepie: "Z dupy do ryja". Pozytywnie.
Konto usunięte
2013-08-06, 22:15
Wy to nazywacie pozytywną stroną brudstocku?!
To jest jedno wielkie żebractwo, bród, smród i ubóstwo. Kiedyś jeździło się na woodstock aby posłuchać muzyki, teraz się jeździ na szaber i chlanie. Tyle w temacie.
Tylko ja zauważyłem sadystyczny napis?
cycki - i odrazu inna gadka, jak masz te inna strone woodstocku sie podziel
Konto usunięte
2013-08-06, 22:31
Angel napisał/a:
dajesz, dajesz
Nie, bo temat się jednak nie spodobał. Kara.
Konto usunięte
2013-08-06, 22:31
Polko...i wszystko wiadomo...ciekawych tam macie gości. Wmawial Wam, ze jest pierwszym komandosem RP bez doświadczenia bojowego?
polko tam byl bo owsiak tam byl
Mi wystarczy sam fakt, że Brudstock jest za darmo, więcej już nie trzeba...
Konto usunięte
2013-08-06, 22:36
A byliście, ze tak narzekacie? Ja byłem i wiadomo, że brudasy są, zresztą jak wszędzie, ale od razu widać, że jak ktoś się w domu się myje i dba o higienę regularnie to tutaj jest tak samo. Kolejki pod kran, na basenie ciągle kolejny pod natryski, żeby się umyć, po prostu jak komuś zależy, żeby być czystym to jest i tyle, a jak nie to ma wyjebkę, czy jest na woodstocku czy nie, ale tak jest wszędzie. Jak wyjdziesz na ulicę to założę się, że przynajmniej 30% ludzi nie myło się w ciągu ostatnich 24h...
Poza tym mi tam muzyka się podobała, były raggae, rock, metal, jak ktoś woli elektryczne nutki to też były i to świetne, mimo, że za taką muzyką nie przepadam... Poza tym osobiście mało piłem, wódkę piłem jedynie w pociągu, a na miejscu przez 4 dni wypiłem łącznie 4 czy 5 piw, a i tak zajebiście się bawiłem, nic nie jarałem, nie paliłem, ani nie brałem, a mimo wszystko stwierdzam, że było ekstra i za rok też się wybieram.
Konto usunięte
2013-08-06, 22:38
k🤬a to dz🤬ka, ja jej dam woodstock jak wroci do domu
Horton podaj numer namiotu

poszukam
nie hetuje woodstocku bo nie za moje pięniądzę się bawią

nie daje na złodzieja owsiaka w czasie WOŚP a WDK jest organizowany niby z jakiegoś tam procenta tej kwoty uzbieranej.