

rudziatonator napisał/a:
Jak nie oszukał, jak przecież zwiał do klatki?
A ten w samochodzie akurat nie.
podpis użytkownika
Hasta la vista, baby
m.youtube.com/watch?v=3DHCv5EYN3M&pp=ygUVdGVybWluYXRvciBlZGl0IHBob25r
Jak nie oszukał, jak przecież zwiał do klatki?
podpis użytkownika