

pewnie sie wierzgał wiec musial go unieruchomic aby oddac ostateczny strzal ;d
Konkurs na najlepszego łucznika świata, zasady: należy trafić w jabłko umieszczone na głowie dziecka.
Pierwszy zawodnik strzela: jabłko spada przeszyte idealnie pośrodku strzałą, tłumy wiwatują, strzelec wychodzi na środek i mówi:
- I am Wilhelm Tell!
Następny zawodnik strzela i znów idealny strzał, ludzie wiwatują, strzelec wychodzi na środek i mówi:
- I am Robin Hood!
Następny zawodnik strzela wprost w tętnicę szyjną dziecka, krew tryska, konsternacja na widowni, strzelec wychodzi na środek i mówi:
- I am sorry!
Pierwszy zawodnik strzela: jabłko spada przeszyte idealnie pośrodku strzałą, tłumy wiwatują, strzelec wychodzi na środek i mówi:
- I am Wilhelm Tell!
Następny zawodnik strzela i znów idealny strzał, ludzie wiwatują, strzelec wychodzi na środek i mówi:
- I am Robin Hood!
Następny zawodnik strzela wprost w tętnicę szyjną dziecka, krew tryska, konsternacja na widowni, strzelec wychodzi na środek i mówi:
- I am sorry!

To taki rodzynek Pythona Monty python s fliegender zirkus, cały odcinek nakręcony dla Niemców po niemiecku. Można na yt zobaczyć. Jak dla mnie mistrzostwo świata.