

Boże...
Jeździsz trochę poświecie?
Widziałaś kiedyś jak stare dziadki siedzą sobie na ganku i palą gandzię?
Widziałaś kiedyś jak dzieci idą do szkoły i żują liście koki?
Byłaś kiedyś w Christiania? Nawet nie wiesz co to jest
Mamy w Polsce przekaz, który wyrył nam w bani obraz człowieka spożywającego jako zasranego i zarzyganego ćpuna, który zaraz umrze.
Daleko nam do zachodu.
Witamy serdecznie na forum niezasranego ćpuna, który ma wszystko pod kontrolą. Nie każdy wali w żyłę na śmietniku z jednej igły z kolegami. Np gdybym mógł wybrać karierę jakiegoś piłkarza to chyba wolałbym życie cr7 niż maradony.
Był taki profesor neurobiolog, Jerzy Vetulani, który pięknie to wyjaśniał. Jego prace można poczytać w internecie.
Pogodzę was wszystkich: alkohol to też narkotyk i to jeden z cięższych. Ale oswoiliśmy się z nim i nie uważamy za problem. Tymczasem, jedni potrafią picie kontrolować, a inni nie, każdy z was zna ludzi, którzy należą do obu tych grup.
Był taki profesor neurobiolog, Jerzy Vetulani, który pięknie to wyjaśniał. Jego prace można poczytać w internecie.
Z alkoholem też w perspektywie dłuższej, krótszej, ale zawsze przegrasz. Wytrzeźwiej i pogadaj kimś, kto wali dwa tygodnie i pomyśl, że całkiem niedawno byłeś taki sam. Stopniowo olewasz rodzinę, pracę, znajomych, a w barku musi być zapas.
Nie ma „Boże”…Dalej nie rozumiesz jak narkotyki działają na człowieka? Ale tak realnie, wiesz co jest nie tak z narkotykami i ludźmi?
Z uzależnieniem najlepsze jest to, że uzależniony zwykle nie wie albo nie chce wiedzieć że jest uzależniony
i nigdy nie ma problemu bo kontroluje.
Przecież wszystko jest dla ludzi. Heroina, fentanyl, kryształ. Hahahaha
Zażywam i nie przegrywam. Normalnie pracuję i nie wpływa to na moje życie. Wyjmij głowę z dupy. Nie znasz się i żyjesz stereotypami, to Twój wybór. Ale wiedz, że jesteś w błędzie.
Zażywam i nie przegrywam. Normalnie pracuję i nie wpływa to na moje życie. Wyjmij głowę z dupy. Nie znasz się i żyjesz stereotypami, to Twój wybór. Ale wiedz, że jesteś w błędzie.
Gadanie cpuna

Widać...
Nie mówiąc już o tym, że każdy twój komentarz jest przestrzelony
Widać?
Dom, rodzina, firma, znajomi...
Można wszystko pogodzić.
Do mnie bez nowomowy dzieciaku, nie wiem co to znaczy "przestrzelony".
Poza tym spokojnie, dorośniesz jeszcze

Gadanie cpuna Spokojnie. Zażywaj sobie. Twoje zycie. Jak chcesz się truć dobrowolnie to spoko. Każdy kiedyś przestaje brać ale nie każdemu udaje się za życia.
A co Ty o tym w ogóle możesz wiedzieć? Powielasz historyjki wciskane Ci przez wielebnego?
A co Ty o tym w ogóle możesz wiedzieć? Powielasz historyjki wciskane Ci przez wielebnego?
Wiem tyle że narkotyki to narkotyki. Nie ma podziału. Każdy pijący czy cpający (bo to to samo) jak przekroczy pewną granicę i nie zrobisz tym nic, kończy tak samo. Żadne uzależnienie nie jest wyjątkowe.
Wiem tyle że narkotyki to narkotyki. Nie ma podziału. Każdy pijący czy cpający (bo to to samo) jak przekroczy pewną granicę i nie zrobisz tym nic, kończy tak samo. Żadne uzależnienie nie jest wyjątkowe.
Picie piwa na imprezie to też uzależnienie?
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie