



Jak dla mnie to ona po prostu machnęła ręką za mocno i dlatego pierścionek znalazł się w wodzie.
Ale może się nie znam?
Ale może się nie znam?
Ewidentnie wyrobiony odruch. Codziennie dokładnie o tej porze przestawia garnek z pomidorową na mniejszy palnik.
podpis użytkownika
youtube.com/watch?v=oOU2zaT9PZY

Pewnie nie chciała żeby doszło do zaręczyn bo zazdrosna jest o niego.
Ang napisał/a:
Jak dla mnie to ona po prostu machnęła ręką za mocno i dlatego pierścionek znalazł się w wodzie.
Ale może się nie znam?
co ty k🤬a nie powiesz
takie baby to omijać z daleka, życie sp🤬oli całe...
bo nie wiedziałam
bo przypadkiem
bo zapomniałam
bo nie wiedziałam
bo przypadkiem
bo zapomniałam
Rozwiązanie jest proste jak konstrukcja rakiety. Gość w ostatniej chwili się rozmyślił i wrzucił pierścionek do wody "OłMajGatując" jaka to tragedia. Stary trik.

pewnie się k🤬iła z resztą nie tylko ona... wszystkie kobiety to k🤬y oprócz naszych matek i sióstr

@up p🤬licie. Kobiet ma prawo powiedzieć nie i tyle. A kolesie, którzy stawiają je w takich żenujących sytuacjach - publiczne oświadczyny przy kupie świadków są po prostu żałośni. Chce się oświadczać to prywatnie. A tu brzuchaty 40-latek oświadcza się 20-tce. Piękny cyrk wymyślił - wycieczka łódką, znajomych z transparentami. Tylko czy w tej całej swojej zajebistości wziął pod uwagę to, że ona jednak może nie chcieć?
@up
A może to ich przyjaciele? To, że Ty ich nie masz nie znaczy, że tacy nie istnieją. Też bym chciał, żeby moi przyjaciele byli przy mnie w jednym z najważniejszych dni w moim życiu. A ogólnie to bym się chyba popłakał jak by mi przypadkowo wrzuciła pierścionek do wody. Pewnie wiele miesięcy odkładania hajsu poszło się j🤬.
A może to ich przyjaciele? To, że Ty ich nie masz nie znaczy, że tacy nie istnieją. Też bym chciał, żeby moi przyjaciele byli przy mnie w jednym z najważniejszych dni w moim życiu. A ogólnie to bym się chyba popłakał jak by mi przypadkowo wrzuciła pierścionek do wody. Pewnie wiele miesięcy odkładania hajsu poszło się j🤬.

@up
Spoko - może i przyjaciele. Też mam takich. Tylko, że w przeciwieństwie do Ciebie nie potrzebuję brać sobie asysty, żeby pannie głupio było odmówić.
Spoko - może i przyjaciele. Też mam takich. Tylko, że w przeciwieństwie do Ciebie nie potrzebuję brać sobie asysty, żeby pannie głupio było odmówić.