

Jednego brudasa mniej
Jeszcze k🤬a w ubraniach do wody pierdzielone ciapactwo, tfu!

Jeszcze k🤬a w ubraniach do wody pierdzielone ciapactwo, tfu!

Wideo przycięte, więc pewnie przeżył. Do dupy z takimi nagraniami.
To nie utonięcie, tylko szok po pierwszym w życiu kontakcie z wodą.
To wygląda na atak rekina
zgadzam się
AlbertoNihilo napisał/a:
Wideo przycięte, więc pewnie przeżył. Do dupy z takimi nagraniami.
zgadzam się
Kurde ile ludzkich (i tych brudasowych tez) istnien mozna by ocalic gdyby nie amerykanskie filmy w ktorych topielcy krzycza i zwracajs na siebie uwage innych
kubol napisał/a:
Kurde ile ludzkich (i tych brudasowych tez) istnien mozna by ocalic
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
I tu rodzi się pytanie: dlaczego chcesz chronić głupie geny (!)?
Ja się utopiłem. C🤬jowa śmierć. Najgorsze w tym była utrata nadziei gdy leżysz na dnie... I masz 6 lat...
Odreanimowali mnie w szpitalu.
Nie śmiejcie się z tego filmu.
Odreanimowali mnie w szpitalu.
Nie śmiejcie się z tego filmu.
smc napisał/a:
Ja się utopiłem. C🤬jowa śmierć. Najgorsze w tym była utrata nadziei gdy leżysz na dnie... I masz 6 lat...
Odreanimowali mnie w szpitalu.
Nie śmiejcie się z tego filmu.
To po c🤬j wlaziles do wody jak nie umiales pływać? Czy może mamusia miała cię dość i trochę za długo przytrzymala pod wodą w wannie?

To były ćwiczenia na basenie. Pod wodą nie krzykniesz, tylko czekasz na pomoc...
mieszał napisał/a:
Na końcu myślałam, że h🤬jem pokazuję.
To nie wiesz czym pokazywałaś?
Kiedyś jak miałem te 15-17lat i taki stawik mieliśmy gdzie skakaliśmy do wody bo 2-3m od brzegu było już jakieś 2,5m głębokości no i też wtedy był taki jeden debil co ktoś go zapytał "skaczesz?" a ten bez zastanowienia wział rozpęd i jeb do wody .. tylko że k🤬a debil pływać nie umiał i zaczął topić - daleko od brzegu nie był ale głębokość nawet odbijać się mu od dna nie pozwalała
zakończenie: znajomy po niego wskoczył (tamten go podtapiał, szarpał się i w ogóle w panikę wpadł) i i go wyciągnął mocno op🤬lił ze tamten słowem się nie odezwał - bo ziom był tak wk🤬iony że pyskówka zakończyła by się strzałem w mordę jak nie gorzej
zakończenie: znajomy po niego wskoczył (tamten go podtapiał, szarpał się i w ogóle w panikę wpadł) i i go wyciągnął mocno op🤬lił ze tamten słowem się nie odezwał - bo ziom był tak wk🤬iony że pyskówka zakończyła by się strzałem w mordę jak nie gorzej