

źle ocenił szerokość między wagonami. Gdyby był na motocyklu pewnie by mu się udało.
nie dość, że i tak go w dyby zakuli, yo jeszcze se auto poniszczył... to musi być rasija!
Przypomniała mi się nieco inna sytuacja w Polsce na starej trasie nr 8 Wrocław-Łódź.
W miejscowości Rusiec jest jedyny przejazd kolejowy na tej trasie.
Milicja goniła gangsterów, ale słabo im szło, bo samochody mieli kiepskie. Zaalarmowali wszystkie posterunki na tym kierunku i w okolicach.
Milicjanci z Ruśca wykonali szybki telefon do drużnika aby zamknął szlaban. Ustawił się korek z jednej i drugiej strony.
Gangusy grzecznie czekały w korku, niepodejrzewając pułapki i nawet bez protestu dali się skuć.
Milicjanci z Ruścs jakieś ordery dostali za przebłysk geniuszu.
W miejscowości Rusiec jest jedyny przejazd kolejowy na tej trasie.
Milicja goniła gangsterów, ale słabo im szło, bo samochody mieli kiepskie. Zaalarmowali wszystkie posterunki na tym kierunku i w okolicach.
Milicjanci z Ruśca wykonali szybki telefon do drużnika aby zamknął szlaban. Ustawił się korek z jednej i drugiej strony.
Gangusy grzecznie czekały w korku, niepodejrzewając pułapki i nawet bez protestu dali się skuć.
Milicjanci z Ruścs jakieś ordery dostali za przebłysk geniuszu.