
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
8 minut temu

Znowu pierdylion gupich komentarzy. Nie znam się więc wypowiem się i ja:
1. mokra szmata jest ok ale powinien zmoczyć spodnie i koszulę wodą solidnie i zarzucić jakąś mokrą szmatę skądś na twarz i głowę (osłona od ognia dopóki woda nie odparuje).
2. Nie gasić butli tylko spróbować zakręcić (tak jak on mokrą szmatą) zawór. Jak się nie da bo za gorąco to spróbować odkręcić wąż/odciąć go.
3. Wynieść trzymając wysoko butlę tak, by ogień był powyżej głowy (albo możliwie najwyżej). Postawić na środku podwórka, placu, parkingu czy innej wolnej przestrzeni i niech się jara. W taki sposób nie wybuchnie a służby mogą przyjechać ogarnąć problem.
4.NIE DOPUŚCIĆ DO PRZEWRÓCENIA. Jak się przewróci, to wylatuje ciekły gaz rozprężający się poza butlą. To najgorsze co można zrobić w pomieszczeniu.
Łatwo się cwaniakuje i mówi co robić albo czego nie zrobił jak się siedzi przed klawiaturą a nie z palącymi się włosami i oparzeniami na rękach (których zdążył doznać). Adrenalina utrudnia tu wyjście z sytuacji.
1. mokra szmata jest ok ale powinien zmoczyć spodnie i koszulę wodą solidnie i zarzucić jakąś mokrą szmatę skądś na twarz i głowę (osłona od ognia dopóki woda nie odparuje).
2. Nie gasić butli tylko spróbować zakręcić (tak jak on mokrą szmatą) zawór. Jak się nie da bo za gorąco to spróbować odkręcić wąż/odciąć go.
3. Wynieść trzymając wysoko butlę tak, by ogień był powyżej głowy (albo możliwie najwyżej). Postawić na środku podwórka, placu, parkingu czy innej wolnej przestrzeni i niech się jara. W taki sposób nie wybuchnie a służby mogą przyjechać ogarnąć problem.
4.NIE DOPUŚCIĆ DO PRZEWRÓCENIA. Jak się przewróci, to wylatuje ciekły gaz rozprężający się poza butlą. To najgorsze co można zrobić w pomieszczeniu.
Łatwo się cwaniakuje i mówi co robić albo czego nie zrobił jak się siedzi przed klawiaturą a nie z palącymi się włosami i oparzeniami na rękach (których zdążył doznać). Adrenalina utrudnia tu wyjście z sytuacji.
Gdybym nie wiedział, że istnieją dwucyfrowce, pomyślałbym sobie, że to jakaś ustawka z marnym aktorem. Ale nie, niskie IQ istnieją, są za kierownicą i nie widzą pieszych czy innych samochodów "bo świeci słońce mi w oczy", pracują w długich włosach przy wiertarce "bo tak mi wygodniej", czy w długich rękawach przy tokarce "bo w warsztacie zimno", podpalają kuchnię butelką gazową "bo przecież lepsza spalona kuchnia niż zalana wodą z wiadra" i potem ku naszej uciesze lądują na Sadolu.
Patrząc na chronologię wydarzeń. Wystarczyło zostawić ta butle na środku XD
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie