

pierwsze co sobie pomyślałem jak zobaczyłem tak opartą drabinę że to jebnie
Gdyby był mądry, miałby inne zajęcie.
Na szczęście debile są potrzebni, do wykonywania prostych prac za śmieszne pieniądze. Skoro ja negocjuję kontrakt, to po to, aby zarobić. A takiemu matołowi nie wolno za dużo zapłacić, bo i tak przepije.
Na szczęście debile są potrzebni, do wykonywania prostych prac za śmieszne pieniądze. Skoro ja negocjuję kontrakt, to po to, aby zarobić. A takiemu matołowi nie wolno za dużo zapłacić, bo i tak przepije.
Muszę przyznać, że ma jaja, żeby tak wysoko ustawić drabinę (dobre 6m). Na dodatek w wózku z kołami. Kwestię oparcia o gałąź litościwie pominę.
Heh, robiąc coś profesjonalnie i tak zawsze są 2-3 krytyczne punkty na które trzeba uważać. A tutaj gościu stawia konstrukcję w której dosłownie wszystko może pójść nie tak i się sp🤬olić
nieświadomość godna podziwu


Nostradamus, Jackowski ani żaden inny DJ Adamus by tego nie przewidział.