


bracia po h🤬ju, najbardziej to pomogli podczas II Wojny Światowej a potem jeszcze bratali się z nami przez kilkadziesiąt lat k🤬a.......
Tak samo jak pomogli nam amerykanie, anglicy i francuzi. Trzeba się zastanowić ile warta jest taka przyjaźń, nie żyć nienawiścią do wszystkiego wokół i radzić sobie samemu.
bracia po h🤬ju, najbardziej to pomogli podczas II Wojny Światowej a potem jeszcze bratali się z nami przez kilkadziesiąt lat k🤬a.......
No tak, ruski w dupę j🤬y wyzwoliciel Jop jego mać
podpis użytkownika
One, two, Freddy's coming for you.Three, four, better lock your door.
Five, six, grab your crucifix.
Seven, eight, gonna stay up late.
Nine, ten, never sleep again.

Ja miałem na myśli czasy pokoju, a nie wojny debilu.......
No ale oczywiście salieri musi doj🤬 swoją militarnością, choć giwery w łapie pewnie nie trzymał. Halman 2.0?
Ty k🤬a j🤬y pajacu- skąd niby mam wiedzieć, co ty oszołomie miałeś na myśli, skoro tego nie napisałeś?!
A co do "militarności" p🤬lony analfabeto, to tak się składa, że "giwerę" (typowe określenie broni palnej przez gimbajalistę- jprd...) miałem w rękach wielokrotnie, ale co ty o mnie możesz wiedzieć?!
P🤬lony debilu, giwera to słowo, używane przez wszystkich w jednostce, w której służyłem, łącznie z biedakami...
Więc p🤬lenie o jakiejś gimbazie jest zwykłym p🤬leniem szczeniaka bez argumentów.
Tak samo jak pomogli nam amerykanie, anglicy i francuzi...
Tylko, że "pomoc" Amerykanów, Francuzów, Anglików nie polegała na strzelaniu w tył głowy polskich oficerów i katowaniu Bohaterów w katowniach UB.
W Polsce nadal tak się odbiera Gapę ( tytuł skoczka spadochronowego ) tylko, że do pustej szklanki wrzuca się ową metalowa gapę taka jaką się nosi na mundurze galowym a potem zalewa sie wódką i wypija na raz po czym gapę łapię się w zęby.
już chyba długo nie, czasy sie niestety zmieniły ale beton ten sam zostaje

pozdrawiam
podpis użytkownika
Honda <3bracia po h🤬ju, najbardziej to pomogli podczas II Wojny Światowej a potem jeszcze bratali się z nami przez kilkadziesiąt lat k🤬a.......
Lepsi byli od j🤬ej, wyk🤬iście dobrej zmiany.
W Polsce nadal tak się odbiera Gapę ( tytuł skoczka spadochronowego ) tylko, że do pustej szklanki wrzuca się ową metalowa gapę taka jaką się nosi na mundurze galowym a potem zalewa sie wódką i wypija na raz po czym gapę łapię się w zęby.
Myślałem że GRU tak stopnie nadaje. U mnie w JW trochę inaczej to wygląda, czaszkę daje stary na zbiórce. Za to gapą nazywamy naszywkę bazową (lewe ramie na polowym), a naszywką resztę

bracia po h🤬ju, najbardziej to pomogli podczas II Wojny Światowej a potem jeszcze bratali się z nami przez kilkadziesiąt lat k🤬a.......
ten co najwięcej pomógł. Zrobiłeś coś dla Polski? Nie?
Tak myślałem.
podpis użytkownika
Bóg zesłał mnie na Ziemię, żebym wk🤬iał ludziGdzie są takie zwyczaje bo pierwsze słyszę a służę 4 lata w kawalerii powietrznej?
Ja tak obierałem swoja w 2012 roku w Gliwicach
Gdzie są takie zwyczaje bo pierwsze słyszę a służę 4 lata w kawalerii powietrznej?
A u was nadal Logistyka nie skacze ??? bo w Gliwicach wszyscy skaczą od kucharza zaczynając po dowódce włącznie.
Oczywiście po oddaniu 1 skoku klapsy na tyłek ręką ( tzw wp🤬l) oraz gdy się uzyska gapę . Dupa sina .


Tylko, że "pomoc" Amerykanów, Francuzów, Anglików nie polegała na strzelaniu w tył głowy polskich oficerów i katowaniu Bohaterów w katowniach UB.
Proponując Stalinowi strefę wpływów w Polsce alianci mieli świadomość jak zmieni się ten kraj, jakie będzie podejście ZSRR do polskich patriotów i bohaterów wojennych wracających do kraju. Później doskonale orientowali się w sytuacji w PRLu i nic nie zrobili, mimo tego że mieli możliwości. To tak naprawdę współudział, jakbyś tego nie podkoloryzował.