kokos_123 napisał/a:
Większość nauczycieli wolałaby mieć standardowy 40 godzinny tydzień pracy. Tylko nikt o zdrowych zmysłach do tego nie dopuści, ze strony rządzących. Co gorsza, ile wtedy dzieci musiałyby w szkole spędzać, aby nauczyciele wyrobili te 40 godzin? Co z zastępstwami za chorych nauczycieli, kto te 40 godzin za nich wyrobi? Co z nauczycielami biologii, chemii, informatyki itp? Co jak oni zachorują?
Dzieci by były tyle samo ile teraz, nauczyciel niech po lekcjach w szkole poprawa sprawdziany i wielce się przygotowuje do zajęć, w czym problem z ich l4? Co ty bredzisz, w każdej firmie w kraju tak to działa, nie wyrabia 40 godzin to dostaje mniejszą kasę według stawki za godzinę, poza tym mówisz tak jakby nauczyciele mieli kulę u nogi i za karę pracowali jako syzyf-nauczyciel, po całej edukacji jaką miałem okazję oglądać w szkole to na jakieś 30 nauczycieli to może 5 bym uznał za ludzi inteligentnych, reszta to magistry po gówno studiach z dorobionym papierem na pedagoga.