Cytat:
90 dni. Tyle czasu potrzebował Gregoire S. Blachon, aby przebudować zwykłe Subaru Impreza z 1996 roku na replikę kutowej wersji 22B. Oczywiście pod karoserią auto różni się wszystkim od 22B: napędy, skrzynia biegów, zawieszenie, hamulce i silnik. Ten ostatni to jeden z ciekawszych elementów samochodu Blachona. Mechanik i kierowca w jednej osobie postanowił zamontować pod maską motor Boxer Diesel. Seryjnie jednostka rozwijała 123 KM. Po wymianie turbo i dostrojeniu moc wzrosła do 200 KM. Kiedy Impreza w całości stanęła na kołach, udała się do lakierni. Rzecz jasna została pomalowana na jedyny właściwy kolor Blue Mica, osadzona na złotych kołach i wyklejona jak dawne rajdówki WRC. Takim autem Gregoire udał się na wyścig górski Pikes Peak Race to the Clouds. Marzenia się spełniają!
Zródło
Fajne, ciekawe ile koszowal go en zabieg
k................T
2014-04-02, 20:03
Jestem pod mega wrażeniem.
Też mam marzenie chciałbym zrobić replikę fiesty R5. Ale to jak będę miał kasę. Czyli za jakieś... milion lat.
Ładnie ulepił, ale z polskimi Mirkami spod zachodniej granicy nic się nie może równać
- wiecie co robi mechanik w piątek wieczorem w dziupli?
- rozkręca imprezę
podpis użytkownika
-Gdybyś kochał się z kimś po raz absolutnie ostatni... Jak by było?
-Niesamowicie smutno.
-Też tak sądzę.
-Zasmuć mnie..
k................a
2014-04-02, 21:11
a u nas robią z przystanków autobusowych ciężarówki a z kurników skody
Nie jeden Mirek chciałby mieć takiego u siebie w komisie
N................o
2014-04-02, 22:47
Facet nazywa się "Blachon" przypadek?
Nazwisko zobowiązuje
Cytat:
Marzenia się spełniają!
Marzenia się nie spełniają, marzenia się spełnia.
Z tym dieselem to przesadził
Wyj🤬 tyle siana na budowę i doj🤬 200 koni w dieslu.
Już bym wolał zamontować LPG w jedynym słusznym turbo benzyniaku niż tego klekota.
200 konia nawet w dieslu tam wystarczy, auto nie jest ciężkie więc ma czym docisnąć