I właśnie TAK powinien wyglądać sport i szacunek dla przeciwnika
Z prawej, ten z kwiatami to Sean O'Connell a z lewej strony Ilir Latifi.
Witaj użytkowniku Sadol.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników.
Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (
więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę
już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
konto usunięte
2016-01-17, 22:16
Bez sensu ta cała ceremonia, niech se Jeszcze obciągną przed walką. Oglądam gale ufc, ale ta wielka ceremonia ważenia mnie zawsze rozśmiesza,
konto usunięte
2016-01-17, 22:21
Tommytom napisał/a:
niech se Jeszcze obciągną przed walką.
Lepiej będzie dla wszystkich, jak zostawisz swoje fantazje dla siebie.
Ale jak to? To na takiej ceremonii nie trzeba rzuć gumy?
Browarek zimny sobie pij za ten filmik.
a pozniej...ale panie inspektorze ja nic nie bralem...ktoś mi podsunął jakiś dopalacz. to nie ja...
Przecież te wszystkie pyskówki, bójki itd podczas ważenia czy "przypadkowych" spotkań zawodników są tylko po to aby nakręcić oglądalność.
up
Ja to wiem,ty to wiesz,ale wiele osób jest na tyle ograniczona,że wierzą we wszystko co widzą nie interpretując niczego na własny sposób.
jakie ładne chłopaki, masz ode mnie za to piwko
O'Connell jest znany z tego, że zawsze coś w tym stylu zrobi na ważeniu, i ludzie go za to lubią, bo nigdy nie zrobił nic chamskiego etc. Ale z tym jedzeniem czegoś co przeciwnik podaje to bym mimo wszystko uważał, tu co prawda nie jest gra o wielką stawkę, ale sporo zawodników którym wykryto doping twardo gadają że nie mają pojęcia skąd to się u nich wzięło, i niekiedy to prawda
UFC i doping ??? dobre sobie. Przecież tam każdy jest na soku. Federacja przymyka na to oczy, bo nie ma nikogo nad sobą. Ma być show, które zarabia i takie jest.
Wiadomo, że 90% zawodników mniej lub bardziej się koksuje, bez tego nie dali rady by wytrzymać reżimu treningowego (tak, to zwykle o to chodzi, nie o "ulepszenie się" w dniu walki), jest kwestia tego kto trafi z wypłukaniem się przy kontroli.
Ale w UFC akurat za to się wzięli, mają nad sobą Komisję Sportową Stanu Nevada. Polecam pogooglować, już kilku zawodników ładnie poleciało dzięki nim. Zawodnicy są cyklicznie sprawdzani, kontrole są niezapowiedziane, potrafią wbić o 6 rano do domu i pobrać mocz i krew.
A w związku z tym, że "wpadają do domu", zawodnicy muszą Komisję informować o wszelkich planowanych i odbywanych wyjazdach poza miejsce zamieszkania.
konto usunięte
2016-01-18, 15:25
Można też tak jak ten lump z Polski nauczyć się jednego zdania w obcym języku i klepać go wszędzie jak starą po dupie.
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 16:13
