

Mój dziadek, prosty człowiek to był nawiasem mówiąc ale fajny gość, śpiewał czasem tak:
Antek - cyk,
Mańka - cyk!
Kupili se motocyk.
Antek wsiadł,
Mańka wsiadła,
Antek ruszył
Mańka spadła!
Nic dodać nic ująć.
Antek - cyk,
Mańka - cyk!
Kupili se motocyk.
Antek wsiadł,
Mańka wsiadła,
Antek ruszył
Mańka spadła!
Nic dodać nic ująć.

odzież ochronna ... a po co to komu i tak plus że rękawiczki miała, to chociaż łapki sprawne dla kieriwcy