

No tak, bez amerykanów to w II WŚ walczyliby na patyki :| Słabe i tendencyjne.

Każda wojna jest pretekstem do rozwoju technologii. Hamulce tarczowe tarczowe naszych Tico i Seicento zastosowano najpierw w myśliwcach, następnie trafiły do Formuły 1, później zaczęły je stosować powszechnie firmy motoryzacyjne.