Pominięta została kwestia żywności, ale gdyby znieść choćby unijne regulacje nakazujące restauracjom i fastfoodom wywalanie żarcia do śmieci i pozwolić na nieopodatkowane przekazanie tego do domów opieki społecznej, czy biednym z ulicy... to kilku sk🤬ieli lobbystów nie miałoby na kolejną rezydencję z basenem, za to przybyłoby kilka milionów najedzonych.
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 17:18
Odnosząc się do pierwszej wypowiedzi dth.
Popieram Cię w 100%, ale nadmienił bym jeszcze, że w naszym chorym społeczeństwie opłaca się jebnąć po pijaku 5 bachorów i leżeć drutem do góry, ale już szczytem sprytu jest zrobić bachora ułomnego. Jak zauważył mój kolega z roku na jakimś durnym przedmiocie związanym z etyką, człowiek jest jedynym stworzeniem, które pielęgnuje i pomaga jednostką niedorozwiniętym, czy chorym od urodzenia, które w naturze najnormalniej zdechły by na drugi dzień po porodzie. Natomiast rasa ludzka pakuje ogromne pieniądze, starania i czas w leczenie ludzi, czy to ułomnych, czy niedorozwiniętych. Masakryczne pieniądze wydawane są na szkoły specjalne, gdzie np. ludzie z Downem są przystosowywani do tzw. życia, jednak jakby tego dziecka nie masował, co by mu nie mówił i nie podawał, jego stopień upośledzenia jest już zapisany w genach, a dokładnie w parze 21, gdzie występuje trisomia. Wykształcenie takiego człowieka kosztuje pięć razy więcej niż zwykłego, normalnie rozwiniętego przyszłego parobka, a człowiek z Downem pożyje do 40 w polotach i to z resztą za pieniądze państwa no bo raczej młotka mu w ręce nie dasz, a lekarstwa na raka chyba tez nie wymyśli.
Popieram Cię w 100%, ale nadmienił bym jeszcze, że w naszym chorym społeczeństwie opłaca się jebnąć po pijaku 5 bachorów i leżeć drutem do góry, ale już szczytem sprytu jest zrobić bachora ułomnego. Jak zauważył mój kolega z roku na jakimś durnym przedmiocie związanym z etyką, człowiek jest jedynym stworzeniem, które pielęgnuje i pomaga jednostką niedorozwiniętym, czy chorym od urodzenia, które w naturze najnormalniej zdechły by na drugi dzień po porodzie. Natomiast rasa ludzka pakuje ogromne pieniądze, starania i czas w leczenie ludzi, czy to ułomnych, czy niedorozwiniętych. Masakryczne pieniądze wydawane są na szkoły specjalne, gdzie np. ludzie z Downem są przystosowywani do tzw. życia, jednak jakby tego dziecka nie masował, co by mu nie mówił i nie podawał, jego stopień upośledzenia jest już zapisany w genach, a dokładnie w parze 21, gdzie występuje trisomia. Wykształcenie takiego człowieka kosztuje pięć razy więcej niż zwykłego, normalnie rozwiniętego przyszłego parobka, a człowiek z Downem pożyje do 40 w polotach i to z resztą za pieniądze państwa no bo raczej młotka mu w ręce nie dasz, a lekarstwa na raka chyba tez nie wymyśli.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie