20
86
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 14:41
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 14:41
Kobietka myślała, że jest na Titanicu, tylko góry lodowej zabrakło...
Zauważyliście, że most nie jest poziomo? Pod jednym dźwigarem przepłynęli, a o drugi zahaczyli.
tars napisał/a:
Zauważyliście, że most nie jest poziomo? Pod jednym dźwigarem przepłynęli, a o drugi zahaczyli.
Czyli, że jest w pionie?
Tymoteusz napisał/a:
Czyli, że jest w pionie?
Czyli, że jeden dźwigar jest niżej od drugiego.
tars napisał/a:
Czyli, że jeden dźwigar jest niżej od drugiego.
Dwa dżwigary-znaczy-dwa pasy ruchu,na moście?I może ten drugi pas ruchu miał "na sobie" więcej samochodów w ruchu i się "ugiął";przez to był niższy..Elementy mostu są ruchome,przecież;cała konstrukcja "pracuje"-w zależności od ilości obciążenia i od...wiatru!
tars napisał/a:
Zauważyliście, że most nie jest poziomo? Pod jednym dźwigarem przepłynęli, a o drugi zahaczyli.
Napisane jest że podczas przypływu
Te kobiety z tyłu krzyczą bo boją się kolizji z mostem, czy dlatego bo gra wietrzy pachy?
tars napisał/a:
Zauważyliście, że most nie jest poziomo? Pod jednym dźwigarem przepłynęli, a o drugi zahaczyli.
Przy tak dużych konstrukcja nikt się nie przejmuję 20cm😉
Ten komentarz został automatycznie oznaczony jako potencjalnie niewłaściwy dla osób niepełnoletnich. Zaloguj się aby go wyświetlić.
Ten komentarz został automatycznie oznaczony jako potencjalnie niewłaściwy dla osób niepełnoletnich. Zaloguj się aby go wyświetlić.
Ten komentarz został automatycznie oznaczony jako potencjalnie niewłaściwy dla osób niepełnoletnich. Zaloguj się aby go wyświetlić.
pSTANLEY napisał/a:
Doświadczyłeś zjawiska rezonansu. Raczej wątpię że wywołał je twój marsz, prędzej wiatr, ale mogę się mylić. Ogólnie taki rezonans to bardzo skomplikowany temat i żeby mu przeciwdziałać stosuje się różne techniki (tłumiki, elastyczne materiały itp). Takie coś dzieje się gdy siła zewnętrzna działa z taką samą częstotliwością z jaką naturalnie pracuje dana budowla (każda konstrukcja ma jakąś tam częstotliwość z jaką najmocniej sobie pracuje). Ja pamiętam że pierwszy raz zaobserwowałem to zjawisko jako dzieciak trzęsąc masztem z zamontowanym koszem do koszykówki kiedy to wcale nie trzeba było trząść nim jak najmocniej żeby go rozbujać tylko wystarczyło robić to z odpowiednią częstotliwością. Niejedna budowla w historii runęła właśnie dlatego że pechowo wiatr zaczął wiać akurat tak że w taki sposób coś sobie rozbujał.
Jesli zatrzymam sie na tym moście na jakiś czas i ruszę to w odczuciu jest 'normalny', ale po kilkudziesięciu metrach znów 'miękki'
Za mało loch wzięli na pokład i zanurzenie było o 5cm mniejsze niż zwykle.
Oznaczenia wiekowe materiałów są zgodne z wytycznymi Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie
