

ifheowna napisał/a:
I tera miliard pasożytów na ciele.
Tyle to dostał jak ssał matki cyca.
Ode mnie z roboty-pracuję na SORze pojechał taki jeden, oświecony globtroter na wycieczkę do murzynowa i coś jak ten jełop na filmie wykąpał się przez przypadek w takim samym bajorku gdzie psy charchają a, negatywy szczają i srają ogólnie wiocha samym gównem i szczynami płynąca doprowadziła go do posiadania takiej choroby o której nawet w szpitalu chorób tropikalnych nie słyszeli zbyt dawno bo ostatni przypadek był pod koniec lat 80

Jeśli ten co się wyj🤬 to przewodnik wyprawy, to już po nich.
podpis użytkownika
Nie wylewaj waćpan wina!