


Ćwoki z JP to jedna, ale inna sprawa, to to że w milicjant w PRLu nie dał sobie w kaszę dmuchać, a dzisiaj trzeba specjalnych przepisów o "niedotykalności psa", jakby niemal świętym był.

najbardziej z filmu pamiętam: "mam coś na oku.......to idź do okulisty

zastanawiam sie czy ktoś zrozumiał o co biega z "coś sie panu przykleiło"?


Sceny z genialnego filmu "Przepraszam, czy tu biją?" Marka Piwowskiego.
Wychodzi na to że należy regularnie spożywać inaczej- tremens, padaczka, zanik mózgu i agonia.