Stirlitz przeczesywał szufladę Bormanna w poszukiwaniu informacji. Znalazł gruby notatnik i zaczął go przeglądać. Każdą kartkę zdobiły jednak tylko szkice... tyłków.
- Rzyciorys - pomyślał Strilitz.
Witaj użytkowniku Sadol.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników.
Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (
więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę
już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
konto usunięte
2013-12-21, 15:26
Stirlitz przeczesywał szufladę Bongmana w poszukiwaniu informacji. Znalazł gruby notatnik i zaczął go przeglądać. Każdą kartkę zdobiły jednak tylko szkice... sucharów.
- Rzyciorys - pomyślał Strilitz.
konto usunięte
2013-12-21, 15:41
Gówno mnie twoje zdanie obchodzi.
konto usunięte
2013-12-21, 16:32
Up stawiasz się niedzieli ??
konto usunięte
2013-12-21, 17:46
Nie śmiałbym nawet pomyśleć o takiej niegodziwej rzeczy.
konto usunięte
2013-12-21, 19:10
Rzyciorys? W sensie szkic dupy?
konto usunięte
2013-12-21, 19:31
@2up
Kolega nie ogarnal.
Rzyć= dupa w śląskiej gwarze.
konto usunięte
2013-12-21, 19:35
Stirlitz przeczesywał szufladę Ernsta Rohma w poszukiwaniu informacji. Znalazł gruby notatnik i zaczął go przeglądać. Każdą kartkę zdobiły jednak tylko szkice... tyłków.
- Rzyciorys - pomyślał Strilitz.
Zajebiaszczy kawał
Tradycyjnie:
Stirlitz rano, podczas golenia, spogląda w swoje odbicie w lustrze.
– Stirlitz – pomyślał Stirlitz.
– Stirlitz – pomyślało lustro.