

Jełop mógł wyłaczyć na chwile światła i by sarna uciekła gdzies w las a tak ją niepotrzebnie męczył i strsował przez pare km...
Hmm a może on żonę odprowadza z imprezki, a żeby mu nie zafajdała tapicerki, to biegnie przed samochodem....
podpis użytkownika
Nie wylewaj waćpan wina!
dennissliwa napisał/a:
Jełop mógł wyłaczyć na chwile światła i by sarna uciekła gdzies w las a tak ją niepotrzebnie męczył i strsował przez pare km...
To nie je sarna, to je kokot do piczi, kamarade zlaty.
podpis użytkownika
Jest akcja - zabieramy banderowcom tablice rejestracyjne z samochodów
VXBRONSONXV napisał/a:
ewidentnie chce w dupę.zupełnie jak halman.
Halman chce w dupe owszem, ale musisz ją pierwsze umyć

Przekleństwa nawet śmieszne, chociaż tych c🤬jów z południa nie lubię. Oni zresztą nas też.
Zresztą kto nas lubi.
Zresztą kto nas lubi.
podpis użytkownika
Zawsze stoi.
Folur napisał/a:
biedna sarenka, a ten debil ją światłem goni
„Światłem goni” czyli miał światło w ręce i biegł krzycząc „pockejte”? Może samochodem ja gonił? Ale chyba się nie znam?
Grymson napisał/a:
Niby niezadowolony ale imie Daniel mu juz dal
Daniel zwyczajny, ssak z rodziny jeleniowatych, coś jak sarna.
Tryper napisał/a:
Przekleństwa nawet śmieszne, chociaż tych c🤬jów z południa nie lubię. Oni zresztą nas też.
Zresztą kto nas lubi.
Słowacy nic do nas nie mają, to Czesi nas nie lubią

podpis użytkownika
Sapere Aude