

Halman napisał/a:
k***a, straciłem czas; nic sobie nie zrobił...
słuchaj zboczku, już sam tytuł sugerował ze nic mu sie nie stanie, także proszę nie mieć do mnie pretensji!!!!!!!!!!!!
Ciekawe ile zap🤬lał 250 czy lepiej kierowca tego tyra musiałby się cały czas gapić w lusterko żeby zobaczyć ta p🤬de na motorku
Też jestem dobry k🤬a przecież na liczniku widac
Też jestem dobry k🤬a przecież na liczniku widac

siewie napisał/a:
Ciekawe ile zap🤬lał 250 czy lepiej kierowca tego tyra musiałby się cały czas gapić w lusterko żeby zobaczyć ta p🤬de na motorku
Też jestem dobry k🤬a przecież na liczniku widac
jest licznik

programista4k napisał/a:
szkoda
za jazde na motorze powinna byc kara smierci
Stul pysk stulejarzu. Ja podziwiam i szanuję. Sam zapier*alam bo lubię ale z tyłu głowy mam zawsze jakie mogą mnie spotkać konsekwencje. A nie tak jak Ty łoniaki kolegi, ktoremu ciągniesz pałę w jego multipli...
I to stojąc na parkingu pod Lidlem w sobotni wieczór
Aschmodaiii napisał/a:
Stul pysk stulejarzu. Ja podziwiam i szanuję. Sam zapier*alam bo lubię ale z tyłu głowy mam zawsze jakie mogą mnie spotkać konsekwencje. A nie tak jak Ty łoniaki kolegi, ktoremu ciągniesz pałę w jego multipli...
I to stojąc na parkingu pod Lidlem w sobotni wieczór
Stulejarze by tylko w domu siedzieli bo tam jest bezpiecznie, a jak ktos samochodem zapieprza to problemu nie maja.
siedlik napisał/a:
Stulejarze by tylko w domu siedzieli bo tam jest bezpiecznie, a jak ktos samochodem zapieprza to problemu nie maja.
Amen. I niech zapieprzają czym mogą, ale niech biorą pod uwagę konsekwencje swojej jezdy. Samochodem też lubię pozapieprzać kiedy mogę.Ale moto nic nie pobije. Często jeżdżę na moto z dziewczyną albo za mną na kufrze albo ona obok na swoim moto. Przed każdym startem żegnamy się ze sobą. A najlepsze w tym wszystkim jest to kiedy witamy się po zatrzymaniu jakbyśmy widzieli się po raz pierwszy.