

luxpiotr napisał/a:
A czym się różni kaleka od pijaka?
Pijak na drugi dzień ma szansę wytrzeźwieć.
I to uczucie kiedy wywaliłeś w cholerę hajsu na miejsca vip a na drugi dzień i tak musisz sprawdzić wyniki walk w internecie.
A ja mam szacun do gościa, wyzywacie go i sie nabijacie. Moim zdaniem jeden z lepszych polskich bokserów, a nawalic się każdemu zdarzy
tylko ze mogl sie opanować jak szedl do tv

Po tylu gongach co on na łeb wyłapał to nie ma się co dziwić, że ledwo gada. Co Gołota też wiecznie naj🤬y?