


jak by zamiast tego gównianego stołu miał jakis stabilny oparty o ziemie pieniek, lub jakos by wzmocnił pod spodem to by tak nie musiał nap🤬lać tym obuchem.
ale swoją drogą - pomysł fajmy. piwko
ale swoją drogą - pomysł fajmy. piwko
Z osika jak najbardziej to da sobie rade ale gdyby przyszło szczypać na tym sękatego buka o średnicy 30cm to by go szlak trafił.
Na sękate drzewo, twarde a nawet suche (mokre, świeże drzewo lepiej się szczypie) to tylko siekiera ROBANICA lub KOPALNIANA i zamach z nad głowy i ogień.
Jestem specjalistą ponieważ w moim domu od 24lat (sam mam prawie 19) pali się tylko i wyłącznie bukiem.
Jakieś pytania?
Na sękate drzewo, twarde a nawet suche (mokre, świeże drzewo lepiej się szczypie) to tylko siekiera ROBANICA lub KOPALNIANA i zamach z nad głowy i ogień.
Jestem specjalistą ponieważ w moim domu od 24lat (sam mam prawie 19) pali się tylko i wyłącznie bukiem.
Jakieś pytania?
Wszystko pięknie, ale takie drewka rozpłata się jednym, niezbyt mocnym uderzeniem siekiery. Chciałbym zobaczyć jak maszynka sobie radzi z dużym pieńkiem, albo z czymś sękatym.

Lepiej tym urządzeniem i sie nie męczyć niż siekierką dziabać i up🤬lić sobie co nieco.


Tradycyjna siekiera jest sto razy lepsza - przynajmniej sobie palca nie odetniesz.
capekpl1 napisał/a:
Z osika jak najbardziej to da sobie rade ale gdyby przyszło szczypać na tym sękatego buka o średnicy 30cm to by go szlak trafił.
Na sękate drzewo, twarde a nawet suche (mokre, świeże drzewo lepiej się szczypie) to tylko siekiera ROBANICA lub KOPALNIANA i zamach z nad głowy i ogień.
Jestem specjalistą ponieważ w moim domu od 24lat (sam mam prawie 19) pali się tylko i wyłącznie bukiem.
Jakieś pytania?
przecież to grab



Seb44 zdziwił byś się jak mieściuchy potrafią być utalentowane w tej matrii utalentowane

do ostatniej chwili miałam nadzieje że krew sie poleje.. a tu dupa.