
już wiadomo czemu kombinezon jest lepszy od koszulki, spodenek i klapków podczas jazdy na plastiku =]
Mój ojciec ostatnio mówił jak to szył kolesia całą noc po wypadku na motocyklu. Naliczył ok. 60 ran ciętych na długość 3 cm. Koleś w koszulce, spodenkach przywalił w szybę...
Gdy jedziemy w kombinezonie pomagamy służbom ratunkowym. Wszystko ładnie upakowane w jednym worku i nas muszą nas szukać po poboczach.
A tak naprawdę to kombinezon jeżeli nie uratuje życia to na pewno w ogromnym stopniu ograniczy uszkodzenia ciała.