

Piwko, chociaż za takie rzeczy powinna być beczka piwa zamiast kufelka.



Piwo dla pedała i zboka ? nigdy, chociazby nawet srał diamentami
sadyzmu w tym niewiele
bardziej pasowały by tu nagrania z imprez Freddiego, na których odbywały się między innymi zapasy karłów w wątróbkach




Oczywiście trzeba było wstawić ich najbardziej kiczowaty utwór, a potem ludzie opowiadają jak to się nie znają na muzyce rockowej, bo przecież widzieli na yt I want to break free, radio gaga, we will rock you i inne śmieszne przeboje, więc generalnie są fanami Queenu i można dać lajka na fejsie. Polecam więc posłuchanie naprawdę dobrych utworów Queen (czyli większość do roku 1980), ten zespół to naprawdę coś więcej niż tandetne radio gagi i podobne


qaz Panie i mistrzu rocka chodzilo mi najbardziej o postac Freddiego i nie zagranie z playbacku.


odnośnie nie grania z playback'u - dokładnie ... bo kiedyś na takie zespoły mówiło się "artyści" a dzisiaj mamy tzw "wykonawców"
borisklinga napisał/a:
Piwo dla pedała i zboka ? nigdy, chociazby nawet srał diamentami



borisklinga napisał/a:
Piwo dla pedała i zboka ? nigdy, chociazby nawet srał diamentami
Wiek: 48. Zakompleksiony nastolatek, który słucha Firmy i Grubsona. Pozdrawiam.