

Esencja tego czemu gardzę motop🤬dami, byle gówno na drodze i leci z siodła.
mam nadzieję że oni jechali 93 mile/h bo jeśli kilometry to obciach jak c🤬j.
No patrzcie, quattro go nie utrzymało na drodze, kto by pomyślał... Wielu myśli, że jak ma sraudi z quattro, to nie musi hamować przed zakrętem, bo ta magiczna technologia przyklei ich na stałe do podłoża i nie obowiązują prawia fizyki z innych aut.
mateuszsick napisał/a:
No patrzcie, quattro go nie utrzymało na drodze, kto by pomyślał... Wielu myśli, że jak ma sraudi z quattro, to nie musi hamować przed zakrętem, bo ta magiczna technologia przyklei ich na stałe do podłoża i nie obowiązują prawia fizyki z innych aut.
To gówno w kłatro wykręca gorszy czas na nurburgring niż honda siwik type R nie mówiąc już o Yarisie GR 😂
Debil wpadł w podsterowność bo za szybko wszedł w zakręt. Drugi debil na motocyklu wjechał w chmarę kurzu powypadkowego bo nie spodziewał się porozrzucanych części auta, kamieni, drewna czy nawet ludzi.
Niesamowite te komentarze kilku osób o "kaudi quatro" - nigdy w życiu nie mieli okazji jechać jakimś mocniejszym Audi z porządnym napędem quattro, najlepiej tym "starym" - mechanicznym, nie jakimś Ultra - ale leją swoje komentarze jaki to c🤬jowy napęd
Chłop po prostu wszedł w zakręt za szybko i tyle, tu żaden "napęd" by nie pomógł.
Ale sranie bękartów i mateuszków jeżdżących fiacikiem czy tam skodziną w gazie bezcenne.

Chłop po prostu wszedł w zakręt za szybko i tyle, tu żaden "napęd" by nie pomógł.
Ale sranie bękartów i mateuszków jeżdżących fiacikiem czy tam skodziną w gazie bezcenne.
A motop🤬deusz sobie myśli: "Po c🤬j zwalniać, przecież nic nie może się stać."
Debil jakich mało.
Debil jakich mało.
eMJay8086 napisał/a:
Niesamowite te komentarze kilku osób o "kaudi quatro" - nigdy w życiu nie mieli okazji jechać jakimś mocniejszym Audi z porządnym napędem quattro, najlepiej tym "starym" - mechanicznym, nie jakimś Ultra - ale leją swoje komentarze jaki to c🤬jowy napęd
Chłop po prostu wszedł w zakręt za szybko i tyle, tu żaden "napęd" by nie pomógł.
Ale sranie bękartów i mateuszków jeżdżących fiacikiem czy tam skodziną w gazie bezcenne.
Chyba złapał pobocze i poszedł jak dzik w kukurydze.