

Trafiłem na kanał gościa, który otwiera (i czasem się nimi zajada) wojskowe racje żywnościowe. Głównie stare racje, sprzed kilkudziesięciu lat.
zalewa56 już wcześniej trafił na ten kanał choćby tutaj
chcesz sie podpiąć pod jego tematy?
chcesz sie podpiąć pod jego tematy?
Jasne. Nie znalazłem tematu po tagach, nie ma sensu robić kolejnego takiego tematu. Lepiej się podpiąć.
[ Komentarz dodany przez: Metalowy_Sadysta: 2016-05-22, 15:13 ]
Temat podpięty.
[ Komentarz dodany przez: Metalowy_Sadysta: 2016-05-22, 15:13 ]
Temat podpięty.


Bardzo lubię gościa, wiecie dlaczego ?
Bo ręce nie trzęsą mu się bez powodu
Bo ręce nie trzęsą mu się bez powodu

Ęriko De Skuczas Palabras napisał/a:
jest napisane, debilu.
Zdanie zaczynamy z dużej litery.
Z wielkiej...
a gówno,można zaczynać zdanie z dużej litery
Zdarzyło mi się w życiu zjeść kawałek amerykańskiej czekolady z 1945 roku, wypalić papierosa (oczywiście, Lucky Strike'a) z chyba 1944 roku i spróbować kawy z 1945 roku, też amerykańskiej.
Wrażenia... hmm, nie powiem, raczej bez szału. Czekolada smakowała jak ziemniaki zmielone z cukrem, kakao w ogóle nie było wyczuwalne, kawa była strasznie zwietrzała i smakowała jak... kurz(?), ciężko określić, bo smak był strasznie nijaki i suchy, za to papieros jak najbardziej w normie.
Wrażenia... hmm, nie powiem, raczej bez szału. Czekolada smakowała jak ziemniaki zmielone z cukrem, kakao w ogóle nie było wyczuwalne, kawa była strasznie zwietrzała i smakowała jak... kurz(?), ciężko określić, bo smak był strasznie nijaki i suchy, za to papieros jak najbardziej w normie.
Ęriko De Skuczas Palabras napisał/a:
jest napisane, debilu.
Zdanie zaczynamy z dużej litery.
Z wielkiej...
To jak już lecimy to: Zdanie zaczynamy WIELKĄ literą.
pozdro
