Konto usunięte
2013-07-30, 16:02
- Mamo, mamo, u babci w pokoju jest małż!
- Bredzisz Jasiu, nie ma żadnego małża.
- Jest, jest, chodź i sama zobacz.
Mama wchodzi do pokoju a tam babcia rozłożona w koszuli nocnej na łóżku, nogi rozwarte, nie ma bielizny i wszystko jej widać.
- Jasiu, to nie małż, tylko stare cipsko babci...
- A smakuje jak małż..
Konto usunięte
2013-07-30, 17:24
Bullshit. Ja od narzeczonego nie stronię, ale małży i innych frutti di mare nie tknę nawet kijem.
Konto usunięte
2013-07-30, 18:18
@UP wrzuć filmik jak od niego nie stronisz, bo nie wierzę
Konto usunięte
2013-07-30, 18:28
@Hacerking
Uwierz, my serio istniejemy, na dodatek nie dajemy innym - naprawdę

Miej wiarę
Konto usunięte
2013-07-30, 18:44
up, na tej stronie nie wierzą w wiarę. Lubimy mieć dowody 8)
wajnona napisał/a:
@Hacerking
Uwierz, my serio istniejemy, na dodatek nie dajemy innym - naprawdę
Miej wiarę
No pic/vid no proof
Stetryczały_Sk🤬iel napisał/a:
up, na tej stronie nie wierzą w wiarę. Lubimy mieć dowody 8)
Dokładnie
Konto usunięte
2013-07-31, 14:39
Myszka696 napisał/a:
- Mamo, mamo, u babci w pokoju jest małż!
- Bredzisz Jasiu, nie ma żadnego małża.
- Jest, jest, chodź i sama zobacz.
Mama wchodzi do pokoju a tam babcia rozłożona w koszuli nocnej na łóżku, nogi rozwarte, nie ma bielizny i wszystko jej widać.
- Jasiu, to nie małż, tylko stare cipsko babci...
- A smakuje jak małż..
To było niesmaczne... czyli idealne na sadola.

Masz piwko i minetke gratis.
Konto usunięte
2013-07-31, 14:49
@enjoypoznan
Modlitwy i minetki nigdy nie odmawiam.
Konto usunięte
2013-07-31, 18:10
Chyba ostrygi debilu... Małże się gotuje a ostrygi wp🤬la na surowo, połyka tego smarka/gluta więc chyba o to chodziło w puencie.
P.S - A! I jeszcze jedno! Niech się nie znajdzie jakiś pop🤬leniec, doktor przyrody, który zacznie mnie uświadamiać, że ostrygi to też małże, bo należą do tej samej podrodziny czy czegoś takiego
Konto usunięte
2013-07-31, 23:35
No właśnie... no pic - no proof.
Jestem ateistą, więc chyba mogę tak powiedzieć.
oj nie p🤬lcie... małże są smaczniejsze

jeszcze z cytrynką... mniam