mam nadzieje, że za mną cały czas nie jeżdżą bo po zsumowaniu z całego życia było by kiepsko
Konto usunięte
2012-08-07, 21:24
Trzeba powiedzieć jedno. Pół Warszawki to przyjezdni, ale jednak "nie ma buraka nad warszawiaka". Wystarczy popatrzeć na rejestracje jak się dużo jeździ po kraju. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym. Jak widzisz na gierkówce, albo na A1 dżigita w wypasionej furze, dla którego nie istnieją przepisy drogowe,znaki,ciągłe linie, wyprzedzającego na trzeciego i na czwartego,dla którego inni użytkownicy są wyłącznie bandą palantów przeszkadzającą rozwinąć mu właściwą prędkość docelową, to na bank będzie miał rejestrację warszawską...
Konto usunięte
2012-08-08, 21:33
@torro
warszawiacy już dawno pouciekali na Mazury i w góry, często prowadzą agroturystykę, bo nie mogli znieść wieśniactwa.
W miescie są praktycznie sami przyjezdni, korpoludki i ci, co wyjechać nie mogli.
Buraki zajmuja wyśrubowane stanowiska w korporacjach, zarabiają sporą kasę i cierpią na "syndrom boga", lecząc kompleksy.
Wiem, bo pracuję z ludźmi w dużej firmie, samemu będąc z W-wy.
tweety napisał/a:
mmmmmmandat zzzzzza niemanie ka-ka-kasku... A powaznie - gliniarza gra Górski z ANI MRU MRU!
Mam nadzieję że żartujesz.
elemelek napisał/a:
jakie sk🤬ysyństwo jechali za nimi z pragi na wole... to jest nie możliwe żeby nie popełnić na tej odległości jakiegoś wykroczenia na drodze, po 2 ja pasy na jezdni były nie widoczne.
jak jesteś k🤬a ślepy to nie widzisz, jakby ci starą potrącił to też by było sk🤬ysyństwo ze strony policjantów deklu?