

Jak siedziałem w parku, piłem piwko z kilkoma osobami i podbiegają do nas dwaj policjanci, tacy zdyszani, że szok i sobie myślę no pięknie mandaciki i po co oni tak biegli na nas? A policjant wyskakuje z tekstem:
-No udało się przed tymi k🤬ami ze straży miejskiej, dowodziki proszę
Spisali nas, ale żadnemu nie wlepili mandatu, a zanim skończyli nas spisywać to my spożyliśmy trunki i się rozeszliśmy.
A kierowca autobusu nie bił brawa bo nie wpuszcza kalek na pokład.
-No udało się przed tymi k🤬ami ze straży miejskiej, dowodziki proszę

Spisali nas, ale żadnemu nie wlepili mandatu, a zanim skończyli nas spisywać to my spożyliśmy trunki i się rozeszliśmy.
A kierowca autobusu nie bił brawa bo nie wpuszcza kalek na pokład.

podpis użytkownika
Bo facet to musi mieć wał a nie jakieś tam przeguby...
SM to nie służba, to banda niedowartościowanych pajaców. Ogólnie do utylizacji.
podpis użytkownika
Слава Україні! Героям слава!
Gazem po oczach "artystę" j🤬ego i niech wyp🤬alaj z tym bełkotem do ścieków. Współczuję ludziom, którym to gówno stanie pod oknem z tym swoim głośniczkiem i "poezją śpiewaną".
podpis użytkownika
100% kiełbasy
Większy szacunek mam do Gestapo. Niemcy przynajmniej w większości przypadków j🤬i inne narody a ci prześladują własny.




Straż miejska interweniuje w pierdołowatych sprawach, bo oni są od tego żeby interweniować w pierdołowatych sprawach. Są po to żeby takiego dresa bekającego w mikrofon ściągnąć z ulicy i nie angażować w to patrolu policji, który może mieć w tym czasie poważniejsze interwencje, których SM nie podejmie. Płaczecie że się chłopy błahostkami zajmują ale właśnie do tego ta formacja została powołana. Nie interweniują jak się (jak to ktoś wyżej napisał) 120 kg dresy nap🤬lają, bo to nie jest wydział realizacyjny. Zresztą jedna załoga policji też nie powinna interweniować jeśli nie dadzą rady tylko poczekać na wsparcie (o ile w miastach możliwe o tyle na wsiach nie do zrobienia jak mają dwie załogi na cały powiat). Policjant to nie jest Rambo i sam nic nie zrobi. Są tacy którzy się czują na siłach i interweniują a potem dostają dyscyplinarki, bo "użycie śpb było nieuzasadnione" itp. Dopóki politycy nie pozwolą policji wykonywać swojej roboty tak żeby było skutecznie, dopóty takie sytuacje będą miały miejsce.
Po drugie wam k🤬a nigdy nic nie pasuje. Chłop ma taką robotę, ma wezwanie i musi interweniować, bo on nie ma wyboru. Takie jest prawo, może głupie, ale trzeba go przestrzegać.
Po trzecie rap to gówno dla biedy umysłowej, dlatego to "muzyka" której słuchają dresy bez szkoły. Oczywiście są wyjątki od reguły, ale w Polsce nie mają już nic do gadania. U nas liczą się albo patusy z blokowisk rapujący o tym że JP i dobre chłopaki z bloków, albo jakieś k🤬a biedopiesy i teksty typu że c🤬ja obija kolanem + dźwięk w autotune.
Po drugie wam k🤬a nigdy nic nie pasuje. Chłop ma taką robotę, ma wezwanie i musi interweniować, bo on nie ma wyboru. Takie jest prawo, może głupie, ale trzeba go przestrzegać.
Po trzecie rap to gówno dla biedy umysłowej, dlatego to "muzyka" której słuchają dresy bez szkoły. Oczywiście są wyjątki od reguły, ale w Polsce nie mają już nic do gadania. U nas liczą się albo patusy z blokowisk rapujący o tym że JP i dobre chłopaki z bloków, albo jakieś k🤬a biedopiesy i teksty typu że c🤬ja obija kolanem + dźwięk w autotune.
Velture napisał/a:
Oni zawsze są mocni w pierdołowatych sprawach, które nikomu nie przeszkadzają, dotyczących normalnych albo słabych ludzi.
Jakoś nie widuje się aby podchodzili do grupy 120kg dresów którzy coś odp🤬lają pod blokiem.
Za to w c🤬j często widywałem jak się dop🤬lali do 80 letnich staruszek sprzedających jakieś szczypiorki, czosnek, żurek itp. aby dorobić sobie do smutnej jak p🤬da emerytury.
Ta emeryturka to ich wyłączna zasługa. Jak większość się kształciła po wojnie to niektóre osobniki wolały siedzieć i nic nie robić "bo inni to zrobią".Często takie babinki widywałem nawet niekiedy dochodziło do rozmowy. Wiesz jaki był morał? Każda ale to każda, że szkoły średniej nie ma zaliczonej bo kto by pomyślał, ze może się przydać kiedyś. Obecnie naśladowcami tych babinek są tak zwane sebixy...za 30-40 lat też będą sprzedawać ziemniaki i inne takie i będą opowiadać jak to państwo ich zniszczyło, kaczor junior i tusk junior czy inny polityk.
Zresztą dobrze, ze łapią, dlaczego mój wuj mając firmę musi płacić decylion podatków a one nie? On też by chciał za free robić a nie haracz dla państwa dawac.
podpis użytkownika
zapodaj.net/299533d55149e.jpg.html