Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Ratowanie kota
de_Sade • 2019-07-13, 23:08
Kot nawet nie ma pojęcia, co mu grozi...

podpis użytkownika

Brzydzę się cyklem epickim. Nie lubię wędrować
Gościńcem przemierzanym stopami mnogiej rzeszy...
Zgłoś
Avatar
YebusMaksimus 2019-07-14, 23:34
B2.Kn, teraz to doj🤬eś do pieca haha

C🤬j mnie obchodzi, że są są jakieś namioty, mój ogród, to moja własność i żaden zapchlony sierściuch nie ma wstępu, tyle potrafisz zrozumieć? Wolność Tomku w swoim domku, chcesz to mieszkaj z nimi, r🤬aj je , koło pędzla mi to lata, ale nie praw morałów o zajebistości kotów, której nie mają.

I ten najlepszy argument "poczytaj w internecie", na zachodzie też czytają "internety" i mają co mają ;]
No, ale już ci chłopcze wyjaśnię byś za dużo tych internetów nie czytał, jeśli nie będziesz żarł ptasiego gówna, to jedyne co możesz złapać od gołębia to ornitoza (w tym przypadku nawet taka ameba jak ty zauważy, ze z ptakiem jest coś nie tak i raczej do ręki go nie weźmie) i gronkowiec złocisty, fakt przej🤬a choroba, ale tym można zarazić się od każdej żyjącej istoty. Podsumowując to koty przenoszą zdecydowanie większą ilość chorób groźnych dla człowieka takich jak wścieklizna, toksoplazmoza, toksokaroza, bąblowica, grzybica strzygąca, świerzb, gronkowiec itp itd ale starczy. Jest też takie powiedzenie, że stajesz się tym, co jesz, kot z ulicy wp🤬li każde gówno i na tym kończę temat, bo argumentów merytorycznych nie miałeś, nie masz i już miał nie będziesz, no poza jednym, gołąb sra na wszystkich a powinien jedynie na takich jak ty, wtedy świat byłby lepszy. Bay
Zgłoś
Avatar
Cyjanek 2019-07-15, 0:27 1
@Rasael, widziałem niejednokrotnie kota, który upolował szczura. Mój, niecałoroczny miał walkę u sąsiada przy stodole. To fakt, że polują na zagrożone gatunki, ale to nie powód, aby je utylizować. Po prostu taka jest kolej rzeczy, która jest naturalna i która w historii świata miała niejednokrotnie miejsce, więc proszę skończyć p🤬lić. Jedynym gatunkiem, który tak naprawdę doprowadził do tego, iż część zwierząt jest gatunkiem zagrożonym, jest k🤬a człowiek.

@YebusMaksimus, widzisz, gamoniu, namiot ogrodowy zapobiegnie ci nie tylko rozj🤬iu ogródka przez kota, ale np. przed nalotem insektów. Nalotem ptaków, gdy rozsypujesz ziarna. Zapobiegnie temu, że żadne c🤬jostwo chemiczne ci się nie osadzi z samolotów, gdy jest odkomarzanie. No gratulacje ośle, że przeczytałeś jak ci napisałem, że w internecie wszystko jest napisane, ale intelektualna amebo nie wziąłeś pod uwagę tego, że np. twój piesek lub inny pupilek też może się zarazić. Chciałeś doj🤬, a dalej jesteś kretynem.
Zgłoś
Avatar
castagir 2019-07-15, 1:12 1
YebusMaksimus napisał/a:

, teraz to doj🤬eś do pieca haha
C🤬j mnie obchodzi, że są są jakieś namioty, mój ogród, to moja własność i żaden zapchlony sierściuch nie ma wstępu, tyle potrafisz zrozumieć? Wolność Tomku w swoim domku, chcesz to mieszkaj z nimi, r🤬aj je , koło pędzla mi to lata, ale nie praw morałów o zajebistości kotów, której nie mają.
I ten najlepszy argument "poczytaj w internecie", na zachodzie też czytają "internety" i mają co mają ;]
No, ale już ci chłopcze wyjaśnię byś za dużo tych internetów nie czytał, jeśli nie będziesz żarł ptasiego gówna, to jedyne co możesz złapać od gołębia to ornitoza (w tym przypadku nawet taka ameba jak ty zauważy, ze z ptakiem jest coś nie tak i raczej do ręki go nie weźmie) i gronkowiec złocisty, fakt przej🤬a choroba, ale tym można zarazić się od każdej żyjącej istoty. Podsumowując to koty przenoszą zdecydowanie większą ilość chorób groźnych dla człowieka takich jak wścieklizna, toksoplazmoza, toksokaroza, bąblowica, grzybica strzygąca, świerzb, gronkowiec itp itd ale starczy. Jest też takie powiedzenie, że stajesz się tym, co jesz, kot z ulicy wp🤬li każde gówno i na tym kończę temat, bo argumentów merytorycznych nie miałeś, nie masz i już miał nie będziesz, no poza jednym, gołąb sra na wszystkich a powinien jedynie na takich jak ty, wtedy świat byłby lepszy. Bay



Uwielbiam czytać wypociny upośledzonych zakutych mentalnie Januszy, którzy na każdą nowość lub optymalizację reaguje w taki sposób: "a komu to poczebne?" w dodatku mający na pieńku z nauką, a wiedzę czerpią z mądrości ludowych, plotek i TV głównego ścieku.

Nie wiem czy wiesz, ale epidemia dżumy, która miała miejsce w Europie w XIV wieku była spowodowana brudem i chorobami właśnie przenoszonymi przez szczury i ptactwo. Jednym z powód tego było wybijanie bezdomnych zwierząt, min. ktoy, bez których tamte szkodniki mogły się rozmnażać bez przeszkód. Takich przykładów w historii świata jest wiele. Gdy tępi ludzie zaburzają naturalny porządek i ekostystem, zawsze musi się coś sp🤬olić.
Największym zagrożeniem są ciemnota i zdebilenie, którego jesteś najlepszym przykładem. Takie właśnie ułomy zamknięte w swoich dogmatach i niczym niepopartych stereotypach i tradycjach, przekazywanych z debila na debila są głównych hamulcem rozwoju świata oraz największymi szkodnikami zarówno dla ludzi jak i środowiska.
Zgłoś
Avatar
Wiewór 2019-07-15, 8:33 2
Rasael napisał/a:


Koty nie łapią szkodników, one nimi są. A brednie typu "gdyby nie koty, każda samica myszy płodziłaby setki mysząt rocznie, a po X latach bla bla bla..." to p🤬lenie osób nie mających pojęcia ani o działaniu ekosystemów, ani o podstawach ekonomii, ani nawet o zwyczajach zwierząt. Równie dobrze każdy kto ubije przynajmniej 10 kotów rocznie zapobiega wymieraniu zagrożonych gatunków drobnych płazów, gadów, ptaków i ssaków (osobiście nie mam nic przeciwko, tyle że to bzdura).

Na przyszłość poczytaj na tematy w których planujesz się wymądrzać, inaczej nikt nie przestanie traktować cię jak skończonego kretyna. Tyle w temacie.



Strasznie p🤬lisz.

podpis użytkownika

Każdy myślący człowiek jest ateistą.
-Ernest Hemingway

***** ***
Zgłoś
Avatar
p................6 2019-07-15, 9:51 2
Rasael napisał/a:

Koty nie łapią szkodników, one nimi są. A brednie typu "gdyby nie koty, każda samica myszy płodziłaby setki mysząt rocznie, a po X latach bla bla bla..." to p🤬lenie osób nie mających pojęcia ani o działaniu ekosystemów, ani o podstawach ekonomii, ani nawet o zwyczajach zwierząt. Równie dobrze każdy kto ubije przynajmniej 10 kotów rocznie zapobiega wymieraniu zagrożonych gatunków drobnych płazów, gadów, ptaków i ssaków (osobiście nie mam nic przeciwko, tyle że to bzdura).



No nie wiem. W domu po wprowadzeniu się, miałem pełno myszy, trułem na wszelkie mozliwe sposoby, łapki na myszy, chemia i trutka, feromony, odławiacze i problem zawsze powracał. Zazwyczaj na jesieni. Pełno mysich bobów i zapach szczyn.

Dopiero jak wziałem jakiegoś pchlarza ze schroniska to problem zniknął. Dodatkowo łapie ptaki, które wp🤬laja czeresnie i sra nielubianemu sasiadowi do piasku.

Co doreszty sie zgodze wszelkie kotki i pieski poza terenami zabudowanymi powinny być odstrzeiwane z automatu.
Zgłoś
Avatar
Tal-Rash 2019-07-15, 12:21
Koty sa spoko. Psy tez. A napinacze cieszacy ryja z krzywdy jakiegokolwiek zwierzaka sa pojebami i karma do nich dojdzie. Tyle.

podpis użytkownika

Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta. -George Bernard Shaw
Zgłoś
Avatar
mazga50 2019-07-15, 16:51
Jak widać zagrożenia nie było.
Zgłoś
Avatar
Rozjebie 2019-07-15, 18:02
B2.Kn napisał/a:

@Coordinator, nikt, ośle, nie napisał, że jak ma kota to jest w c🤬j zajebisty. I tak, pieseczki zatraciły instynkt myśliwego na przestrzeni tych wszystkich lat. Są zależne i nie są samodzielne. Czytanie ze zrozumieniem się kłania i umiejętność nie wyciągania pochopnych wniosków. Gdyż twój poziom rozumowania odpowiada poziomowi rozumowania odbiorców tvn'ów i innych żydowskich mediów.



Napisał, ze koty nie są dla każdego, tylko dla tych, którzy nie idą na łatwiznę, a wiec w domyśle "lepszych", czaisz? Wiec zamknij p🤬dę. Co do instynktu myśliwego - każde zwierze mieszkające z człowiekiem stępia swoje instynkty. Ale to nie znaczy, ze jak będzie głodne, to sobie nie poradzi, baranie.

B2.Kn napisał/a:

kiedyś w c🤬j nie lubiłem kotów, miały ze mną przej🤬e. Natomiast teraz dokarmiam dziko żyjące po sąsiedzku i uwaga, żadnych szkód nie robią, o których wy tak p🤬licie.



Męczyłeś kiedyś słabsze od siebie zwierzęta, jak c🤬l? To nie pomylę się, jeśli stwierdzę, ze jedyne co teraz dokarmiasz, to swoją matkę k🤬sem
Zgłoś
Avatar
Cyjanek 2019-07-15, 23:10
@Coordinator, głupi w c🤬j jesteś. Idź zap🤬l z rozbiegu w ścianę. Nie chce się mi tracić więcej czasu na takich kretynów.
Zgłoś
Avatar
L................n 2019-07-15, 23:23
Coordinator, jakiś ty k🤬a rozszczekany, a w rzeczywistości pewnie końska sp🤬olina Nie doszukuj się domysłów, bo ci łeb p🤬lnie z przeciążenia
Zgłoś
Avatar
Seavitia 2019-07-17, 7:45
YebusMaksimus napisał/a:

Intelektualna amebo wymień 3 choroby, które roznoszą....gołębie buahaha
Nie wiem gdzie i jak mieszkasz, ale zdrowi na umyślę, czyści, zadbani ludzie, nie mają problemu ze szczurami.
Kiedyś może dorobisz się chociaż działeczki na swojej wiosce, posadzisz warzywka, a j🤬e sierściuchy sąsiadów co noc będą ci orać i srać na grządki to zmienisz zdanie. Gdyby np mój pies zrobił dym na działce sąsiada, to mam sprawę w sądzie, jak sierściuchy załatwiają swoje sprawy u mnie, to jest ok. J🤬a poprawność społeczna.
Generalnie wiem, ze chciałeś być fajny ale po prostu p🤬lisz farmazony.
Na koniec zajawka ode mnie dla Szmitka....."sierściuch poooood koooooołami" ałuuuuuu



Kokcydioza, salmonelloza, wszelkie możliwe pasożyty - od rzęsistków, przez nicienie, po tasiemce, do tego pasożyty zewnętrzne typu wszoły, czy świerzb do tego grzybice skórne. Chorób, które zoonozami nie są nie wymieniam.

"czyście i zadbani ludzie nie maja problemu ze szczurami" - nie maja problemu, bo liczebnosc jest dzieki kotm ograniczona. Im więcej szczurów, tym mniej je bchodzi, czy ktoś ma 'czyste i zadbane" mieszkanie - wystarczy że szczury wiedzą o zależności człowiek = zarcie.

podpis użytkownika

Materiał własny - wrzucam tylko tu. Proszę nie powielać, bo "źródełko wyschnie"
Zgłoś
Avatar
qmaverickq 2019-08-10, 22:29
B2.Kn napisał/a:

Szacun dla młodego się należy, a idiotom, którzy cieszą się ogólnie ze śmierci kotów - c🤬j w dupę. Gdyby nie koty, to by ich choróbska roznoszone przez szczury i gołębie wj🤬y.



Nie lubię jak psy i koty giną ale k🤬a nie p🤬l mi tu o kotach i łapaniu gołębi i szczurów bo to sk🤬ysyny c🤬ja robią. Żona też ma kotkę i k🤬a nawet gołębie wabiłem i pół metra od nich w krzakach siedziała i gówno zrobiła. Co do szczurów to koty sąsiadów przed nimi sp🤬alały, więc o c🤬j rozbić taką opinię
Zgłoś