k🤬a nie wierze... wczoraj wracałem o 12 w nocy do domu, autostradą. Nagle z naprzeciwka widze k🤬a dwa białe swiatła, myśle se k🤬a że albo coś mi się wydaje albo jakoś z naprzeciwka jakiś debil na długich jedzie... ale nagle się ogarnąłem i widze jak c🤬l się do mnie zbliża.. zap🤬la na czołówkę! Ja juz obsrany bo mysle ze jakis nacpany psychol samobójca zap🤬la żeby się we mnie wj🤬, a u mnie w aucie obok luba spała i jej mama z tyłu, to była by niezła jadka... dałem po hamulcach... ze 150 do 40 w pare sekund, awaryjne się właczyly, zjechalem na awaryjny pas... gdybym tego nie zrobil, pojeb by się w nas wj🤬. A też nie jechał jakoś powoli albo na awaryjnych... zap🤬lal ładnie ponad 100 samym środkiem... Tak że nigdy nie wiadomo co czycha za zakrętem. Gdybym mial okazje spotkać tego sk🤬ysyna to bym go chyba zabił... pozdro i szerokosci sadolki
Co do filmiku to rzeczywiscie dobry refleks i c🤬j tamtemu w dupe...
podpis użytkownika
Weź daj mi spokój.