Kilka kilometrów od wybrzeża Morza Śródziemnego w Haderze izraelski nurek natknął się na żarłacza ciemnego (Carcharhinus obscurus, rodzina rekinów szarych), który dał mu do zrozumienia, że powinien podzielić się swoim połowem. Po powrocie na brzeg nurek przyznał, że „poszedł wyprać bieliznę”.
Zawiodłem się
Nie takie sobie wymarzyłem zakończenie
następnym razem....
WKND
2025-01-31, 21:02
Liczyłem na mielone z żyda.
podpis użytkownika
"Aby dowiedzieć się kto Tobą rządzi, sprawdź kogo nie wolno Ci krytykować"
Voltaire
xdrt
2025-01-31, 21:21
Pan Rekin zna się na robocie.
Przed zjedzeniem czekał aż gówno wypadnie.
@up Jakby zjadł żyda to by się łotruł...
Emocje jak na rybach?....nikt?
Koleś zachował zimną krew , dobry
Sawix napisał/a:
Koleś zachował zimną krew , dobry
Nie ma czegoś takiego jak dobry żyd.
Oprócz martwego oczywiście
Rekin antysemita. Żydzi powinni dożywotnio dostawać jakies renty za strach przed rekinami czy coś. Rekin pewnie był z Polski.
Browar dla rybki, juderaus.
Niby taki tępy rekin i zeżre byle co,ale jednak nie.
Dobrze, ze go nie zjadł bo by go okrzyknięto antysemita
myslałem, że na końcu niechcący strzeli se w ten gupi ryj. :/
Bo Żyd tylko srać ze strachu w gacie umie