
a gdyby nie było elektryczności?
znalezione na mordoksiążce
a gdyby nie było elektryczności?
podpis użytkownika
Ja, nieosoba niechcąca dwójmyśleć co dzień popełniam myślozbrodnię. Jedynym dwa plus słusznym plusczynem jest użycie nowomowy zamiast staromowy w opisie.Ta, a prąd w gniazdku to sam się robi!
Gdybyśmy zaczęli jeździć elektrycznymi samochodami, to zapotrzebowanie na energię wzrośnie tak bardzo, że nawet Norwegia która ma 99% energii z odnawialnych źródeł, musiała by otworzyć elektrownię węglową, gazową czy wykorzystującą inną kopalinę.
nowynick, rodzinne (choć w większości jeździ nimi 1-2 osoby) są w takich cenach i raczej przez parę lat się to nie zmieni. Natomiast jeśli potrzebujesz tylko dla siebie do w okolicy 10k PLN możesz kupić coś takiego:
Obrazek
Tpfuuu.... takiego:
Obrazek
Feler taki, że tym zap🤬lać się nie da, ale do jazdy po mieście to elegancki bolid.
Jak najbardziej zadaszona wersja jest dostępna. Jednak przy konieczności wożenia pełnej rodziny automatycznie rośnie Ci masa całkowita i trza więcej mocy by ruszyć, a co za tym idzie rosną koszty.