📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 18:35
"Jak się komuś nudzi..." to może sobie włączyć ten filmik. Jeśli ktoś ma akurat wolne 10 minut w życiu, to poczeka, aż materiał się załaduje...
W Polsce nie ma zwyczaju picia ciemnego piwa. Dlatego większości ludzi nie smakuje Guiness.
Czasem lubię go wypić bo to jest naprawdę dobre piwo. Tylko bardzo ciężkie.
Statystczny Kowalski między piwami widzi tylko różnice w cenie. Wiadomo, że dla polskiego biedak bez gustu zawsze wygrywa najtańszy koncerniak typu tyskie czy Żywiec, które smakują jak pomyje wyzymane do szklanki że szmaty, która przetarto pod kiblem w barze dla tirowcow.
Czasem lubię go wypić bo to jest naprawdę dobre piwo. Tylko bardzo ciężkie.
Statystczny Kowalski między piwami widzi tylko różnice w cenie. Wiadomo, że dla polskiego biedak bez gustu zawsze wygrywa najtańszy koncerniak typu tyskie czy Żywiec, które smakują jak pomyje wyzymane do szklanki że szmaty, która przetarto pod kiblem w barze dla tirowcow.
@up
A w innych krajach nie ma zwyczaju picia wódki. Dla większości smakuje tak samo.
Nie potrafią odróżnić enigmatycznego smaku Chopina przełamanego aromatem który przenosi nas do pięknych polskich sadów pamiętanych z młodości od wyrazistej mieszanki charakteru polskiego lajkonika i zapachu złocistych łanów zbóż rozpościerających się u podnóża polskich niegdysiejszych twierdz i zamków którą możemy spotkać choćby w wódce Krakus.
Co kraj to obyczaj.
A w innych krajach nie ma zwyczaju picia wódki. Dla większości smakuje tak samo.
Nie potrafią odróżnić enigmatycznego smaku Chopina przełamanego aromatem który przenosi nas do pięknych polskich sadów pamiętanych z młodości od wyrazistej mieszanki charakteru polskiego lajkonika i zapachu złocistych łanów zbóż rozpościerających się u podnóża polskich niegdysiejszych twierdz i zamków którą możemy spotkać choćby w wódce Krakus.
Co kraj to obyczaj.
@Abraxus
Ostatnio piję tylko ciemne piwa (głównie Portery Amber i Fortuny oraz Raciborskie Rżnięte) i jakoś Guiness ostatnio bardzo mi nie wszedł. Jakiś taki bez smaku był, rozwodniony ze słabą pianką. Jak jakaś tania koncernówka za 1/3 jego ceny.
Pamiętam, że jak piłem jakieś 4-5 lat temu to był dobrym piwem (jedno z moich pierwszych ciemnych piw).
Kupiłem go teraz w Biedrze i mam szczerą nadzieję, że był słaby, bo wykupili jakąś zepsutą partię za bezcen.
Ostatnio piję tylko ciemne piwa (głównie Portery Amber i Fortuny oraz Raciborskie Rżnięte) i jakoś Guiness ostatnio bardzo mi nie wszedł. Jakiś taki bez smaku był, rozwodniony ze słabą pianką. Jak jakaś tania koncernówka za 1/3 jego ceny.
Pamiętam, że jak piłem jakieś 4-5 lat temu to był dobrym piwem (jedno z moich pierwszych ciemnych piw).
Kupiłem go teraz w Biedrze i mam szczerą nadzieję, że był słaby, bo wykupili jakąś zepsutą partię za bezcen.
Z ciemnych, królem dla mnie jest czeski Primator double. Szkoda, że nie jest szczególnie popularny.
Może zrobimy jakąś zrzutę na karmę dla chomika, bo obejrzenie 2-minutowego filmiku trwa 20 minut
Podłączcie sobie w końcu internet szerokopasmowy do tej serwerowni, bo ten stary modem ewidentnie nie daje sobie rady.
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie