Chodnikiem biegnie przerażona kobieta, a za nią groźnie sapiąc wielki mężczyzna. W końcu ona nie ma już sił. Staje, odwraca się do niego i krzyczy:
- Poddaję się, niech mnie pan gw🤬ci, tylko nie zabija !
- Gwałć się pani sama, ja się śpieszę na pociąg !
albo wielki koks po ktorym im k🤬s nie staje
napewno nie Polska, u nas by nie biegł na pociąg
Konto usunięte
2011-02-27, 9:48
@up na wczorajszy moze biegnie? nie pomyslales kolego
Konto usunięte
2011-02-27, 11:52
Ile razy tak mam, że wracam nocą do domu i jakaś laska idzie dokładnie tam gdzie ja i się ogląda cały czas.
Konto usunięte
2011-02-27, 12:23
@prywaciarz Jak na wczorajszy to ma czas do jutra.
@up a dokładniej do 15:90 ten zawsze przyjeżdża na czas
podpis użytkownika
Forza Milan!!!
walka z takimi dowc🤬ami wydaje się bezcelowa - ... to nie dowcip... to refleksja o samogw🤬cie autora i jaką szkodę on wyrządził na jego umyśle.... boże miej litość zlikwiduj neozdrade.
Konto usunięte
2011-02-27, 15:39
Konto usunięte
2011-02-27, 20:29
@ulthart no to autor komiksu powinien siedzieć