

Więcej w komentarzach
hehehehe te spiny i kłótnie to faktycznie religia na wesoło, ale daj jakieś obrazki, bo czytać mnie się nie chcę

Typ z teorią o spajdermenie w komentarzu rozj🤬 system, szczególnie: "Zarówno Jezus jak i Spiderman umarli walcząc ze swoimi największymi wrogami (Jezus-grzech, a Peter Parker-Dr Ock)."
podpis użytkownika
Dziewczynki zapraszam na pw
podpis użytkownika
Ola gringoMasz taki problem, że żyjesz w kraju gdzie większość należy do KK, zdecydowana większość, nawet jeśli nie praktykują, nie znają Biblii na pamięć to mają takie a nie inne poglądy. Jak nie podoba ci się zdanie ponad 90% społeczeństwa (...)
Nigdzie nie stwierdziłem, że nie podoba mi się zdanie osób wierzących, nawet - może nie uwierzysz - szanuję osoby wierzące. Nie przypisuj mi wypowiedzi, których autorem nie jestem.
Do całej reszty twojej wypowiedzi nawet nie mam zamiaru się odnosić, bo i nie bardzo jest do czego.
podpis użytkownika
Post mortem per rectum



Ja p🤬le mistrz. Bez przerwy 2 fronty się ścierają, nauka kontra religia a Ty twierdzisz. że religii zawdzięczamy postęp, no k🤬a geniusz
![]()
Jednocześnie twierdzicie że KK to j🤬e Imperium i wszyscy Królowie i ich armie były na ich zawołanie. Więc to nie ja jestem mistrzem tylko wy twierdząc że wszechpotężny kościół pozwoliłby sobie aby ktokolwiek o tych teoriach wiedział.
Oto jak kościół wspierał np. Gallileusza i jego teorie naukowe:
pl.wikipedia.org/wiki/Galileusz
Nie powiem że Galileusz nie miał racja, ale do k🤬y nędzy nie róbmy na jego przykładzie jednym przykładzie (Kopernik to to samo oksrażenie) jakiegoś faktu. Zdarzyło się. Kościół się jebnął i nie miał jaj się przyznać. Ale gdyby nie Inkwizycja to na długo przed Leninem pojawiłby się pra-Lenin który jeszcze szybciej by robił to co robią lewacy dziś i co robili z początekiem XX wieku.
Zdarzyło się. Kościół się jebnął i nie miał jaj się przyznać.
I tak przez wieki do dzisiaj.
Niestety ale ludzie są za głupi, żeby zrozumieć, że nie można wszystkich nowinek naukowych przyjmować bezkrytycznie.
Najlepszym przykładem jest publikacja w Lancecie [najbardziej prestiżowe pismo medyczne na świecie] bzdurnego artykułu o szczepionkach i autyzmie.
Kościół zrzeszał najbardziej tęgie i wykształcone umysły dawnymi czasy [no przykry fakt ale fakt] i z racji "monopolu wiedzy i prawdy" musiał pilnować, żeby pod jego szyldem nie rozchodziły się żadne bzdurne i niepotwierdzone informacje. ZWŁASZCZA takie które były rewolucyjne.
Widocznie Galileusz nie umiał wiarygodnie przedstawić swoich poglądów - komu na testach nie zdarzyło się zaznaczyć dobrej odpowiedzi ale dochodząc do niej zupełnie bzdurnym tokiem myślenia?
Jak mówiła moja Chemiczka w ogólniaku - dobrze opanowaliście materiał dopiero wtedy, gdy umiecie wyjaśnić zjawisko/proces/reakcję nauczycielowi od Polskiego tak, że wszystko zrozumiał.
Jeszcze raz przytaczam jaki burdel w głowach ludziom na wiele pokoleń zrobiło opublikowanie informacji o szczepionkach i autyzmie. Lepiej opóźnić jakąś rewolucyjną wiadomość niż publikować bzdury które w postaci "mądrości ludowych" przetrwają wieki.
podpis użytkownika
Białe jest białe, czarne jest czarne a czerwone jest wredne.Czytanie ze zrozumieniem NIE BOLI. Jak nie kumasz to poproś starszego brata o wytłumaczenie.


I tak przez wieki do dzisiaj.
Wypowiedź z cyklu: C🤬ja wiem ale odpowiem na fragment aby zachować iluzję tego że jeszcze mam pomysł na sensowną ripostę.


I może jeszcze mi powiesz, że swoim sraniem się o to jak bardzo religia jest do dupy w ogóle nic mi nie narzucasz siłą, prawda? Wyzywając mnie i traktując jak gorszą, bo ja wierzę a Ty nie, nie różnisz się niczym od psychicznych kozojebców, którzy oblewają kobiety kwasem, bo się uśmiechnęła do sąsiada lub od księży-pedofilów i złodziei. Po prostu zapluwasz się w innym kierunku niż Muzułmanie czy obrońcy krzyża, ale wcale nie jesteś w żaden sposób inny, lepszy lub bardziej oświecony jak Ci się zapewne wydaje. Człowiek cywilizowany i inteligentny dokonuje indywidualnego wyboru pozostając kulturalnym względem innych ludzi - obojętnie czy wybrał by wierzyć, czy nie. Prawdopodobnie gdybyś mógł byłbyś gotów latać z dzidą za każdym, kto ośmielił się wierzyć w Boga, nazywając swoją rację najprawdziwszą na świecie, co prowadzi tylko do tego że jesteś takim samym "debilem" co my.
Po pierwsze "kontra" ateistów jest odpowiedzią na panoszenie się religii i nazywanie niewierzących osobami złymi, wieszanie wszędzie martwego człowieka (może to dla katolików normalne, ale moim zdaniem chore), wp🤬lanie się gdy tylko nauka zrobi krok naprzód w leczeniu niepłodności czy wiele innych spraw, o których mógłbym pisać, ale myślenia co niektórych nie zmienię i tak.
Nie, mylisz się. Gdybym mógł nie zabijałbym nikogo przez religię. To ja właśnie czuję, że wielu katolikom marzy się powrót do stosów, bo ich komentarze pałają wręcz miłością i niewulgarnością.
Powiedz mi, gdybyś znał/a kogoś kto wstąpił do sekty i wpłaca kasę na nią i ci wmawia, że jesteś grzesznikiem, spłoniesz, że jesteś chwast to nie namawiałabyś tej osoby, żeby sięgnęła po rozum i że się myli?
I jeśli chodzi o "cywilizowany wybór" to sama wiesz, że 99% nie wybrało tej religii z własnej woli tak jak nie ma mowy o myśleniu samodzielnym w islamie. Bo nikt logicznie myślący i nie zarażony religijną propagandą w życiu by takiego czegoś nie wybrał.
Chodzi mi jedynie by katolicy zaczęli myśleć sami, pokazanie innej drogi (co przez wieki było zabronione) samodzielnie i jeśli już rzeczywiście wybiorą tę religię to ok, widocznie nadają się jedynie do reprodukcji gatunku... Dlaczego my nie możemy głosić własnego światopoglądu a katolicy tak?



