
Odwiedzam ziomka, ma remont i robi coś przy gniazdku, jego kobita miesza jakiś gips a w radiu wyje jakaś piejąco-piszcząca amatorka. Koleś do mnie: "Zmień tą dz🤬kę" a ja do jego laski: Daj, teraz ja pomieszam.
Jeśli jesteś idiotą, który nie ma niczego ciekawego do napisania, a czuje parcie z dupy - nie komentuj.