Reporter na ulicy pyta przechodnia:
- Pali pan?
- Palę.
- Wie pan, że to niezdrowe?
- Wiem
- Ile pan ma lat?
- Sześćdziesiąt.- Od jak dawna pan pali?
- Zacząłem już w wieku dwunastu lat.
- Proszę pana. Czy zdaje pan sobie sprawę, że gdyby pan te pieniądze, które przez ten czas, który pan pali i wydał na papierosy, zaoszczędził. To teraz przykładowo kupiłby pan za nie np. tego Mercedesa SLK, który tam stoi?
- A pan pali?
- Nie.
- A ma pan taki samochód?
- No... nie mam.
- No widzi pan. A ja palę i to jest mój Mercedes.
Udostępnij na Facebooku
Skopiuj link
konto usunięte
2012-06-03, 16:20
Palacze przynajmniej szybciej umierają
konto usunięte
2012-06-03, 16:20
Earth napisał/a:
Palacze przynajmniej szybciej umierają
Nie wszyscy, niektórzy się trzymają lepiej niż osoby nie palące
Od papierosów nikt nie robi żadnych dzikich akcji jak po alkoholu albo po zielsku. Dlatego całkowicie mi to obojętne czy ktoś pali czy nie pali, byle tylko za swoje pieniądze i nie dmuchał koło mnie. Kawał raczej nie śmieszny, co ma piernik do wiatraka.
konto usunięte
2012-06-03, 16:29
Earth
Może i wcześniej umierają, ale ostatnie lata spędzają zajmując łóżka szpitalne.
Nie mówię tu nawet o nowotworach, chociaż one to już są mega drogie w leczeniu.
Chodzi mi o POChPowców. Leżą na oddziałach internistycznych przykuci rurkami z tlenem do ścian. Ledwo przechodzą 10 metrów do ubikacji i już zasadniczo się duszą. Najbardziej żałosne jest szczeniackie zachowanie niektórych: zajmują łóżka bo po 40 latach palenia płuca i serce im nie działają, a i tak co im się odrobinę pod wpływem leczenia poprawi stan: wymykają się na dymka, naczynia znowu się obkurczają, niewydolność serca się przypomina, powstają obrzęki i abarot duszność + jakaś oportunistyczna infekcja i kolejny tydzień leczenia na koszt podatnika...
W Szwecji palacze z własnej kieszeni muszą płacić za stenty.
W sumie to tak z 1/3 łóżek internistycznych to pacjenci z uszkodzonymi, po papierosach płucami. Kolejna 1/3 to sercowe ofiary papierosów. Duża część z nich ma zniszczony jeden układ wtórnie do drugiego...
@~Sklej ale bez papierosów trzymaliby się jeszcze lepiej
@Cogito właśnie ten dym jest najgorszy, bo ich płuca i portfel mnie nie interesuje
@tnemyrepske - może i racja, że zajmują łóżka, ich leczenie nie jest refundowane przez narodowy haracz zdrowotny, ale jedno Ci powiem - mój 80-letni dziadek ćmi jak lokomotywa, pali dziennie nie raz 3 paczki i ma się świetnie: rąbie drzewo na opał, coś w domu naprawia, jeździ na rowerze, pewnie i babcie zadowoli, ale w to już nie wnikam i co najśmieszniejsze - wszyscy jego rówieśnicy dawno powymierali, więc nie jest stan zdrowia palaczy, uważam, że nie jest regułą. Niemniej nie zachęcam do jarania - to nie jest ani trendy, ani cool
konto usunięte
2012-06-03, 16:49
@Kubaeinstein
I właśnie dlatego trzyma się dobrze. Bo rąbie drewno na opał, jeździ na rowerze, coś w domu naprawia i zadowala babcię.
konto usunięte
2012-06-03, 17:30
No wszystko spoko, tylko jaki jest tego morał?? xd Zacznij Palić będzie Cie stać na Mercedesa SLK czy Nie pal a będzie cie stać na dwa mercedesy??
Cogito napisał/a:
Od papierosów nikt nie robi żadnych dzikich akcji jak po alkoholu albo po zielsku. Dlatego całkowicie mi to obojętne czy ktoś pali czy nie pali, byle tylko za swoje pieniądze i nie dmuchał koło mnie. Kawał raczej nie śmieszny, co ma piernik do wiatraka.
na dobra sprawe wszystko jest syfem, alkohol papierosy, trawa. Wszystkiego probowalem i wszystko jest dla ludzi, jak jestes debilem to bez zednych uzywek bedziesz mial 'dzikie akcje'
Cogito napisał/a:
Od papierosów nikt nie robi żadnych dzikich akcji jak po alkoholu albo po zielsku.
Jakie dzikie akcje po ziole?
Po ziole można co najwyżej zasnąć przy kręceniu kolejnego lolka.
konto usunięte
2012-06-03, 17:47
Wędzone dłużej trzyma !
konto usunięte
2012-06-03, 18:05
Po zielsku są dziwne akcje, uwierz. Nie są spowodowane agresją, ale brakiem trzeźwego myślenia. Pływanie po trawce, czy jazda rowerem bezpieczna nie jest. Jesteś wyluzowany i sobie jedziesz rowerkiem, nagle myślisz o kebabie z pasztetem, czy innymi dziwnymi rzeczami i nagle po prostu nie patrzysz na drogę. Skończyć się to może oczywiście wypadkiem. Można również(na początku palenia) dostać bada i niektórzy są po prostu tak wystraszeni, że są w stanie targnąć się na życie twoje, bądź swoje.
Oczywiście jestem zwolennikiem palenia, ale trawka ma minusy, lekkie uzależnienie psychiczne, czy podniesienie ciśnienia krwi i spadek cukru(gastro jest przez cukier).
Każdy żart dzisiejszego dnia wywołuje u mnie trwogę, że jest wrzucony przez BongMana...