
👾
Zmiana domeny serwisu
- ostatnia aktualizacja:
2025-07-22, 21:51
📌
Ukraina ⚔️ Rosja
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 1:05

Witaj użytkowniku Sadol.pl,
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
Dalsze istnienie serwisu jest możliwe jedynie dzięki niewielkim, dobrowolnym wpłatom od użytkowników. Prosimy Cię zatem o rozważenie wsparcia nas poprzez serwis Zrzutka.pl abyś miał gdzie oglądać swoje ulubione filmy ;) Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Co Wy myślicie, że idziecie do supermarketu i kupujecie broń ?
Nawet jak broń byłaby dla każdego, to obowiązkowo zdany kurs strzelecki i badania psychologiczne. Wtedy byłoby git.
Nawet jak broń byłaby dla każdego, to obowiązkowo zdany kurs strzelecki i badania psychologiczne. Wtedy byłoby git.
Tak kozłogłowy - Korwin powie ci że olewa gimbusy...
Oczywiście kojarzy słownictwo liceodupów człowiek który o Wojewódzkim nie słyszał...Odpowie pewnie coś w stylu "to jak szkoła załatwia problem dojazdu dzieci powinno być kwestią danej placówki".
Oczywiście również teorie ekonomiczne są kierowane do gimnazjalistów, masz rację, ponieważ profesorowie ekonomi którzy się z nim zgadzają jak najbardziej są gimnazjalistami...
Swoją drogą coś często używasz tego słowa "gimbusy"... Jakieś kompleksy?

Oczywiście również teorie ekonomiczne są kierowane do gimnazjalistów, masz rację, ponieważ profesorowie ekonomi którzy się z nim zgadzają jak najbardziej są gimnazjalistami...
Swoją drogą coś często używasz tego słowa "gimbusy"... Jakieś kompleksy?

Najjaśniejszy Pan Kozogłowy napisał/a:
Używam słowa, które opisuje idealnie stan umysłu gimbozordów (zadowolony?) jak ty.
Btw. R🤬ałem twoją matkę na ambonie
Musisz być nieźle zdesperowany....
adriangold napisał/a:
Co Wy myślicie, że idziecie do supermarketu i kupujecie broń ?
Nawet jak broń byłaby dla każdego, to obowiązkowo zdany kurs strzelecki i badania psychologiczne. Wtedy byłoby git.
Właśnie o to się rozchodzi w legalizacji. Dziś musisz przejść testy, kurs strzelecki i wykazać się potrzebą posiadanie broni, by ją dostać. W ułesa dostajesz strzelbę jako prezent z okazji otwarcia konta w banku, albo zakupu samochodu. Plus naboje rzecz jasna. To jest legalizacja broni, która w polsce nie ma cienia szansy.


tyle o Korwinie:
[youtube] -> watch?v=xT70Id-sUgo
(niestety nie mogę dodać całego filmu, bo jest on podzielony na 7 części)
Zripostować pierwszego lepszego leszcza z TV to żadna sztuka. Kiedy przychodzi do konfrontacji z prawdziwie tęgim mózgiem wychodzi ile wart jest Korwin-Mikke.
[youtube] -> watch?v=xT70Id-sUgo
(niestety nie mogę dodać całego filmu, bo jest on podzielony na 7 części)
Zripostować pierwszego lepszego leszcza z TV to żadna sztuka. Kiedy przychodzi do konfrontacji z prawdziwie tęgim mózgiem wychodzi ile wart jest Korwin-Mikke.


Dokładnie. JK ma ciekawe riposty i na pierwszy rzut oka doskonałe pomysły i przemyślenia, ale wystarczy odrobina sceptycyzmu do jego pomysłu i od razu widać jakim jest politycznym laikiem.
Nie chce mi się przytaczać przykładów...
Nie chce mi się przytaczać przykładów...
Najbardziej poronionym pomysłem pana Korwin(a?)-Mikke(go?) jest zastąpienie wszystkich podatków tylko jednym - pogłównym.
Pomyślmy, ile budżet państwa dostaje z podatków, podzielmy to na +/- 30 mln i uzyskamy wynik, który jest wysokością potencjalnego pogłównego. I nie będzie to parę złotych.
PS. Poprawcie mnie, jeśli mam złe dane na temat pomysłu wprowadzenia pogłównego.
Pomyślmy, ile budżet państwa dostaje z podatków, podzielmy to na +/- 30 mln i uzyskamy wynik, który jest wysokością potencjalnego pogłównego. I nie będzie to parę złotych.
PS. Poprawcie mnie, jeśli mam złe dane na temat pomysłu wprowadzenia pogłównego.
Bo to co JKM gada to są puste slogany, pasujące do miejsc jak Christiania w Kopenhadze a nie do państwa prawa.


Mikke żyje w bardzo prostym świecie. Gdyby ten świat był prawdziwy, pewnie bym na niego głosował, ale życie to nie bajka.
Większość jego postulatów to zwykła kiełbasa wyborcza, najprostsze obietnice które wszystkim sie podobają. zniesienie podatków, umocnienie państwa, likwidacja biurokracji, oraz ogólna wolność narkotykowa. Oprócz tego ostatniego resztę obiecują wszyscy możliwi politycy. Zwykła demagogia.
Może i gość mówi dobre rzeczy czasem, ale to są banały. Za dużo biurokracji, europa ma kryzys, zbyt wysokie podatki okradają ludzi, prawo powinno być przejrzyste dla każdego, ale to wiedzą wszyscy. No i oczywiście jeszcze jego pomysł na służbę zdrowia, w której o ile mi wiadomo, człowiek musi leczyć się sam na własny koszt, więc ludzie niewiele zarabiający skazani są na śmierć przy każdym poważniejszym urazie.
Co do jego logiki niby chce całkowitej wolności dla ludzi, ale potem nazywa wszystkich motłochem. Myśli że całkowita legalizacja narkotyków nic złego nie zrobi. Niby taki liberał, nie przeszkadza mu ogólnodostępna broń i narkotyki, ale przeszkadzają mu pedały. Jego wielbicielami głównie są młodzi ludzi, bo większości starych już ktoś inny te same brednie obiecywał i oni wiedzą że to tylko obietnice.
ps. wie ktoś dlaczego on zawsze siedzi tak spięty podczas tych wywiadów, jakby ktoś mu coś gdzieś wsadził i zapomniał wyciągnąć?
Większość jego postulatów to zwykła kiełbasa wyborcza, najprostsze obietnice które wszystkim sie podobają. zniesienie podatków, umocnienie państwa, likwidacja biurokracji, oraz ogólna wolność narkotykowa. Oprócz tego ostatniego resztę obiecują wszyscy możliwi politycy. Zwykła demagogia.
Może i gość mówi dobre rzeczy czasem, ale to są banały. Za dużo biurokracji, europa ma kryzys, zbyt wysokie podatki okradają ludzi, prawo powinno być przejrzyste dla każdego, ale to wiedzą wszyscy. No i oczywiście jeszcze jego pomysł na służbę zdrowia, w której o ile mi wiadomo, człowiek musi leczyć się sam na własny koszt, więc ludzie niewiele zarabiający skazani są na śmierć przy każdym poważniejszym urazie.
Co do jego logiki niby chce całkowitej wolności dla ludzi, ale potem nazywa wszystkich motłochem. Myśli że całkowita legalizacja narkotyków nic złego nie zrobi. Niby taki liberał, nie przeszkadza mu ogólnodostępna broń i narkotyki, ale przeszkadzają mu pedały. Jego wielbicielami głównie są młodzi ludzi, bo większości starych już ktoś inny te same brednie obiecywał i oni wiedzą że to tylko obietnice.
ps. wie ktoś dlaczego on zawsze siedzi tak spięty podczas tych wywiadów, jakby ktoś mu coś gdzieś wsadził i zapomniał wyciągnąć?

Zgadzam się z kudłatym. A apropo samego Koriwna Mikke, to czasami się zastanawiam czy on przypadkiem nie rżnie głupa..
Panowie - odchodząc od jego (JKM) poglądów na temat demokracji i monarchii, oraz jego osobistych opinii na temat np. homoseksualistów (a raczej środowiska lewicowe które pod pozorem walki o prawa homoseksualistów realizują własne cele),
Korwin dobrze mówi. Czym innym jest obiecanie mniejszych podatków a parę minut później obiecanie dać komuś jakieś przywileje (jakiejś grupie zawodowej), czy też zapewnienie o pokryciu kosztów np. opieki medycznej czy emerytur przez państwo, a czym innym jest stwierdzenie że nie będziecie płacić, ale nie będziecie też dostawać. Przy okazji podatków - Korwin proponowałby pogłowie zamiast podatku dochodowego, czyli pewnego rodzaju "karta podatkowa" którą wybiera praktycznie każdy przedsiębiorca który może (odsyłam do ustaw, a w takim skrócie tutaj - mf.gov.pl/_files_/podatki/broszury_informacyjne/wybor_opodat_2011_www.pdf).
Nie miałby być również to jedyny podatek, ponieważ istnieją podatki od obrotu nieruchomości, cła, akcyza (zminimalizowana, ale zawsze), oraz VAT, który to jest najlepiej ściągalnym podatkiem (również postulat jego obniżenia). Zapewne wiesz czym jest krzywa Laffera, więc pytanie czy obecnie nie przekroczyliśmy optimum podatkowego? W momencie gdy w Stanach Zjednoczonych ogłoszono amnestie podatkową dla kapitału znajdującego się w rajach podatkowych (właściciele kapitału nie musieli płacić tych 30 czy nawet 40 paru procent, a zamiast tego ok 5,6%) wpłynęły biliony dolarów pompując gospodarkę oraz zasilając budżet (a ile potem państwo zgarneło od innych obywateli którzy dostali tą kasę za jakieś usługi...).
Stąd teza że gdyby podatki były na poziomie ok 7% całość została by rozliczona bezpośrednio w stanach od samego początku (koszty przepływu pieniędzy, problemy z płynnością, departamenty które tylko tym się zajmują, ryzyko długości oczekiwania na kolejną amnestię). To dlaczego chce głosować na KNP to konieczność zdyscyplinowania partii rządzących w kwestiach gospodarczych... Chyba nie oczekujecie że Prawo I Smoleńsk będą dobrą opozycją? A może Sojusz "zagarnijmy jak najwięcej pieniędzy z rynku" Lewicy Demokratycznej? Lub Polskie "niech na całym świecie wojna, byle polska wieś spokojna" Stronnictwo Ludowe, którzy poprą wszystko co jeśli dodatkowo da się przywileje dla rolników...
Korwin dobrze mówi. Czym innym jest obiecanie mniejszych podatków a parę minut później obiecanie dać komuś jakieś przywileje (jakiejś grupie zawodowej), czy też zapewnienie o pokryciu kosztów np. opieki medycznej czy emerytur przez państwo, a czym innym jest stwierdzenie że nie będziecie płacić, ale nie będziecie też dostawać. Przy okazji podatków - Korwin proponowałby pogłowie zamiast podatku dochodowego, czyli pewnego rodzaju "karta podatkowa" którą wybiera praktycznie każdy przedsiębiorca który może (odsyłam do ustaw, a w takim skrócie tutaj - mf.gov.pl/_files_/podatki/broszury_informacyjne/wybor_opodat_2011_www.pdf).
Nie miałby być również to jedyny podatek, ponieważ istnieją podatki od obrotu nieruchomości, cła, akcyza (zminimalizowana, ale zawsze), oraz VAT, który to jest najlepiej ściągalnym podatkiem (również postulat jego obniżenia). Zapewne wiesz czym jest krzywa Laffera, więc pytanie czy obecnie nie przekroczyliśmy optimum podatkowego? W momencie gdy w Stanach Zjednoczonych ogłoszono amnestie podatkową dla kapitału znajdującego się w rajach podatkowych (właściciele kapitału nie musieli płacić tych 30 czy nawet 40 paru procent, a zamiast tego ok 5,6%) wpłynęły biliony dolarów pompując gospodarkę oraz zasilając budżet (a ile potem państwo zgarneło od innych obywateli którzy dostali tą kasę za jakieś usługi...).
Stąd teza że gdyby podatki były na poziomie ok 7% całość została by rozliczona bezpośrednio w stanach od samego początku (koszty przepływu pieniędzy, problemy z płynnością, departamenty które tylko tym się zajmują, ryzyko długości oczekiwania na kolejną amnestię). To dlaczego chce głosować na KNP to konieczność zdyscyplinowania partii rządzących w kwestiach gospodarczych... Chyba nie oczekujecie że Prawo I Smoleńsk będą dobrą opozycją? A może Sojusz "zagarnijmy jak najwięcej pieniędzy z rynku" Lewicy Demokratycznej? Lub Polskie "niech na całym świecie wojna, byle polska wieś spokojna" Stronnictwo Ludowe, którzy poprą wszystko co jeśli dodatkowo da się przywileje dla rolników...


Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie