

Pszczoły? I co mu przeszkadza?
Miód zbierasz i dajesz pszczołom cukier, czyli praktycznie za darmo masz miodek.
Zajarać przy nich można, dym ich nie wk🤬ia. I kto wie jakie cuda będą robić zjarane.
Owady się do nich pchać nie będą. Ewentualnie można się obudzić z niedźwiedziem na balkonie.
Alkoholu może tylko nie lubią, a tak to full profit.
Aktualnie czekam na zatwierdzenie z Miniprawd i dalsze instrukcje od Wielkiego Brata.
Miód zbierasz i dajesz pszczołom cukier, czyli praktycznie za darmo masz miodek.
Zajarać przy nich można, dym ich nie wk🤬ia. I kto wie jakie cuda będą robić zjarane.
Owady się do nich pchać nie będą. Ewentualnie można się obudzić z niedźwiedziem na balkonie.
Alkoholu może tylko nie lubią, a tak to full profit.
podpis użytkownika
Ja, nieosoba niechcąca dwójmyśleć co dzień popełniam myślozbrodnię. Jedynym dwa plus słusznym plusczynem jest użycie nowomowy zamiast staromowy w opisie.Aktualnie czekam na zatwierdzenie z Miniprawd i dalsze instrukcje od Wielkiego Brata.
K🤬a tyle miodu


podpis użytkownika
Jedynym wyznacznikiem siły państwa i narodu jest głębokość szeregów wysyconych żelazem
Pszczoły trzeba chronić, wszystko inne zakładające gniazda w domu potrakować
:


podpis użytkownika
Twoja stara sra do gara, a twój stary to wp🤬la.
widac ze gosc kocha Swoją robote, to są z ojca na syna przekazywane umiejętnosci , od pokolen , dlatego szanuje pszczelarzy ! Sam bym się zesrał na widok jednej pszczoły, mam fobie na latające żądlące ;/;/;/.... ! Tu widac ze wystarczy znaleść Królową i przeniesc ja w inne miejsce , a reszta podąży za Nią i gitara ! Ja bym te chate spalił , chodz jak mowil Einstein Światu bez pszczół zostanie kilka lat...
podpis użytkownika
ale malutki hihihi :*:*
Tak to się kończy jak ma się dom z kartonu
Coś pięknego. Zamiast w amerykańskim stylu potraktować je miotaczem ognia, kolesie delikatnie i pieczołowicie przenieśli cały rój.
Miło popatrzeć na te pracowite robaczki.
Miło popatrzeć na te pracowite robaczki.

Noniesondze napisał/a:
Pszczoły? I co mu przeszkadza?
Pewno, że są plusy. Jest jednak jeden spory minus, wszędzie są pszczoły... Miałem taką przygodę z osami. Generalnie nikomu nie przeszkadzały, ale przy każdym wiatraku, wentylatorze i każdym innym ruchomym elemencie były rozczłonkowane ciała. Najgorzej było w łazience, gdzie wylatujące z wentylatora osy zostawały zmiksowane i kończyły żywot na lustrze. Co dzień rano kilkanaście sztuk. Gdyby nie to, nawet nie pozbywałbym się gniazda.
Tu gość likwiduje szerszenie w lateksowych rękawiczkach
D
youtube.com/watch?v=W4TE5cKvgUE

youtube.com/watch?v=W4TE5cKvgUE
podpis użytkownika
"...Nigdy nie dyskutuj z idiotą , najpierw sprowadzi Cię do własnego poziomu a następnie pokona doświadczeniem..."