
Ambicje kierowcy Nissana zdecydowanie przewyższają możliwości jego sprzętu, zresztą nie tylko jego sprzętu...

po czym "znawcy" wnioskujecie, że nie miał blokady włączonej? -.- na gównianych oponach się wybrał w teren i tyle.
Morał z tej bajki jest prosty i niektórym znany bez gąsienic do Rosji się nie wybieramy.
![]()
Popieram!![]()