Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
Rowerem jebnął
GKC • 2014-06-08, 10:16
Takich sztuczek nie nauczysz się w skateparku.

podpis użytkownika

Ajaje kokodżambo
Zgłoś
Avatar
spartan 2014-06-09, 0:18
@dashadow
gdzie jest tak napisane?

Poza tym wydaje się mi, że przed przejściem zawsze należy zwolnić. Nawet jak się ma zielone.
Nie każdy zachowuje się odpowiednio, i przestrzega sygnalizacji świetlnej. Mimo, iż nie będzie nasza wina, gdy jakaś k🤬a wejdzie pod koła, to szkoda czasu i nerwów na wyjaśnianie sytuacji.
BTW, znajomy kiedyś jechał samochodem i p🤬lnął gościa bo ten mu się zatoczył pod koła. Strzał był taki, że buty spadły, a jak wiadomo na sadolu, taki objaw to instant teleport do krainy wiecznych łowów...
Wyjaśniania multum, delikwent okazał się naj🤬y - więc obligatoryjnie jego wina. Ale... znajomy przez dłuższy czas miał awers do kierowania. Nie obeszło się bez pomocy psychologa.

Reasumując, lepiej czasem zwolnić i pomyśleć za innych użytkowników, bo bezmózgie k🤬y są wśród nas.

AVE!
Zgłoś
Avatar
P................y 2014-06-09, 2:04
Racja, kierujący pojazdem ma obowiązek zwolnić i zachować szczególną ostrożność widząc pieszego na przejściu. W tym przypadku nie jestem nawet pewien czy mógł już na to przejście wjechać, bo niby powinien poczekać, aż pieszy znajdzie się na lewym pasie. Ale rowerzysta nie miał prawa w ogóle wjeżdżać na to przejście, poza tym jak już bardzo chciał to wypadałoby się rozejrzeć, bo wjechał w bok samochodu jak ostatni idiota.
Obaj odj🤬i i c🤬j im w dupę, z tym, że rowerzyście większy. W sumie co mnie to obchodzi, jest druga w nocy, a ja oglądam debili na przejściu.
Niech zdychają.
Zgłoś