

Siedzi matematyk w domu i poprawia sprawdziany uczniów.
Nagle podchodzi do niego żona i mówi.
-Powiedz mi coś słodkiego.
-Nie widzisz że zajęty jestem.
-No proszę powiedz.
-No zajęty jestem nie widzisz poprawiam sprawdziany.
-No ale powiedz coś słodkiego to dam ci spokój.
-Miód k🤬o i sp🤬alaj.
Nagle podchodzi do niego żona i mówi.
-Powiedz mi coś słodkiego.
-Nie widzisz że zajęty jestem.
-No proszę powiedz.
-No zajęty jestem nie widzisz poprawiam sprawdziany.
-No ale powiedz coś słodkiego to dam ci spokój.
-Miód k🤬o i sp🤬alaj.
podpis użytkownika
Polaryzacja mentalności twojego umysłu nie obliguje na dalszą merytoryczną konwersacje z tobą.

oj ktoś ma tutaj chyba parcie na piwa.
nie ma to jak powtórzyć sobie w komentarzach słowo w słowo popularny niedawno kawał.
nie ma to jak powtórzyć sobie w komentarzach słowo w słowo popularny niedawno kawał.
hehe, jak bym widział siebie i swoją dziewczynę jak pracowaliśmy w ogródku u jej kuzyna

O jak ładnie! Kobita sama sobie kuchnie polową kopie

podpis użytkownika
Ajaje kokodżambo
GKC napisał/a:
O jak ładnie! Kobita sama sobie kuchnie polową kopie
Cytat:
GKC
Skąd: Szczytno
Chyba kawały o policjantach nie są wyssane z palca.
