

Zupełnie niepraktyczne. Niby nie trzeba potem rozcinać, rąbać, część nawet zmielona, wystarczy szuflą z asfaltu zgarnąć, ale istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że nie zdążę i to mnie będą potem zgarniać.
podpis użytkownika
Si vis pacem, para bellum.
Borsukas napisał/a:
Na kebab jak znalazł
Aby tylko szybko do gara dotarło.
Poza tym c🤬j w dupę kierowcy. Tak się kończy zap🤬lanie.
szkoda że to nie jakiś szmatogłowy czy imigrant - mniejsza strata bybyła
__Tux__ napisał/a:
Aby tylko szybko do gara dotarło.
Poza tym c🤬j w dupę kierowcy. Tak się kończy zap🤬lanie.
To jest droga ekspresowa do tego służy…
Ehh wy lewaki naprawdę żyjecie w innym świecie.
Mięso oddzielane mechanicznie właśnie trafia do twojej parówki sadolu!
Glauberyt napisał/a:
To jest droga ekspresowa do tego służy…
Ehh wy lewaki naprawdę żyjecie w innym świecie.
Ty serio myślisz, że argument ad personam działa?

Każdemu kto kwiczy jak świnia życzę sarny albo tego bezużytecznego łosia przed jego sprowadzanym siepem w nocy na trasie. A tutaj piękna robota, bezpieczna, można jechać dalej nic się nie stało.

@__Tux__: kierowca jak najbardziej dobrze postąpił. Nie ryzykował hamowaniem co mogło by skutkować kraksą.