


Nie tylko w Rosji jak chodziłem w Anglii do szkoły to był taki nauczyciel który rozdawał zeszyty identycznie nie raz ktoś dostał w zęby zeszytem
nigdy nie pomyślałem żeby to nagrać -.-



U mnie w liceum fizyk w ten sposób rozdawał kartki z klasówką, kiedy nie był zadowolony z wyników. Z tym, że nie po kolei, jak tu, tylko, że tak powiem, wszystkie na raz rozdawał...
To jest rozdawanie zeszytów w Rosji a ja wam powiem ze w mojej podstawówce sam dyrektor uczył nas matematyki i tak oddawał niewypełnione ćwiczeniówki. Przynajmniej człowiek trochę pokory się uczył. My olewaliśmy matme a dyrek nas. Zgadnijcie kto na tym lepiej wychodził?
W Polsce juz by jej ktos kosz na leb zalozyl.
podpis użytkownika
SlawciuNevin napisał/a:
chce ci się takie gown.. robić ? to wo gule nie jest godne uwagi poćwicz na paint

Dla tych co jedynki dostali owineła drutem kolaczstym je jeszcze.