

<prosiaczek> Prosiaczku...??
<prosiaczek> Tak...??
<prosiaczek> Nic...chciałem tylko sprawdzić czy mam rozdwojenie jaźni...
<prosiaczek> Tak...??
<prosiaczek> Nic...chciałem tylko sprawdzić czy mam rozdwojenie jaźni...
Rozdwojenie jak i aizheimer to świetna sprawa.. Dusze towarzystwa. Pierwszy ma zawsze z kim pogadać a drugi spotyka każdego dnia nowe osoby.
nier🤬aj andrzej pokazał rozdwojenie, a dowcip to ambiwalencja bardziej. Ale może być


Z rozdwojeniem jazni nie ma sensu, chodzilo o chorobe dwubiegunowa afektywna. Ale na tym portaluu nikt by nie zajarzyl, bo to zbyt skomplikowane dla gimbo w obsranych majtach walacych konia pod hymn.