- Czemu rozstałeś się z Leną?
- A bo mi ciągle gadała ''Ty mnie już nie kochasz!''.
- No i?
- Przekonała mnie.
b................a
2013-12-21, 22:50
jakie życiowe
Ha! Jeszcze troche i mnie moja przekona !
podpis użytkownika
dzietny, żonaty sadol z nędzną biurową robotą za zaduże pieniądze...
p................a
2013-12-21, 22:53
Genialne w swojej prostocie. Ja też dałem się przekonać. Gówno to jest jeśli samo o sobie nie ma dobrego zdania i nie docenia faktu bycia razem i poświęcania sobie czasu. Utrzymywać psychicznie fizycznie finansowo i jeszcze k🤬a przepraszać, a idź pan w c🤬j!
aaa... zapomniałby o teściowej i poj🤬ym teściu i tej gierce granie na zazdrosci i wymaganach. Najgorzej jak jeszcze konkubent tesciowej maca se Twoją po stopach a ta jeszcze c🤬ja broni.
@up
widzę, że laskę z patoli żeś dorwał, współczuję.
K🤬a za dużo LoLa ;/ Przeczytałem "z Leoną"
podpis użytkownika
Journey before Destination
I................r
2013-12-21, 23:05
Doigrała się p🤬a
W................n
2013-12-21, 23:33
Nie rozumiem dziewczyn, które mówią w taki sposób. Czy nawet tych, które ciągle wymuszają wyznań miłości. Powiem tyle: jak się chce usłyszeć od chłopaka "Kocham Cię", czy zwyczajnie zwiększyć jego miłość, to trzeba go nakarmić.
golind - aaaale c🤬j to kogo obchodzi
Facet wyspany, najedzony i zaspokojony seksualnie to facet szczęśliwy.
Ta, która będzie przestrzegała tej zasady, będzie miała wyznawaną miłość codziennie
m................0
2013-12-22, 0:59
Lena, co to k🤬a z psem się "kochał" ?
P................z
2013-12-22, 1:04
Baby nie rozumieją tego, że związek jest jak umowa w której obie ze stron coś mają otrzymywać. Po to jest facetowi kobieta żeby przede wszystkim lepiej się czuł, zapomniał o problemach, dostał wsparcie i pomoc, odwdzięczy się wtedy tym samym. A jak znajdzie się jakaś maruda która będzie tylko dołować swoim zrzędzeniem, nic od siebie nie da, to nie wiem na c🤬j taka liczy. Chyba na to, że trafiła na frajera albo masochistę bo normalny to widzi, że taka relacja mu się nie opłaca i może poszukać lepszej perspektywy.